- Odpowiedzialny i silny ojciec i silny mężczyzna jest potrzebny nie tylko rodzinie, ale także całemu społeczeństwu - mówił podczas Narodowego Marszu Życia i Rodziny Paweł Ozdoba, prezes Centrum Życia i Rodziny.
Michał i Milena Pocowie wraz z 11-letnim Franciszkiem i 7-letnią Urszulą na Narodowy Marsz Życia i Rodziny przyjechali z Łodzi. - Jesteśmy na tego typu marszu pierwszy raz, chcieliśmy zamanifestować nasze poparcie dla życia - mówią małżonkowie. - Ojcostwo jest dla mnie celem życia i spełnieniem - dodaje pan Michał, wbrew temu, co proponuje mężczyznom - czyli zabawę i beztroskę - dzisiejszy świat.
Ze względu na wciąż obowiązujące ograniczenia w tym roku zmieniono formułę manifestacji. Nie odbyły się marsze w ponad 140 polskich miastach, ale jeden w stolicy - Narodowy Marsz Życia i Rodziny. Według nieoficjalnych szacunków organizatorów, w tegorocznym pochodzie wzięło udział ok. 5 tys. osób. Inicjatywę wsparły także liczne organizacje i wspólnoty, m.in.: Rycerze Jana Pawła II, Rycerze Kolumba, Akcja Katolicka, Wojownicy Maryi.
Rano z organizatorami marszu spotkał się prezydent Andrzej Duda. - Przedstawiliśmy mu swoje postulaty, oczekiwania związane z koniecznością obrony życia i rodziny - powiedział P. Ozdoba, organizator marszu.
Nawiązując do jego hasła: "Tato - bądź, prowadź, chroń", prezes Ozdoba zaznaczył, że "odpowiedzialny i silny ojciec i silny mężczyzna jest potrzebny nie tylko rodzinie, ale także całemu społeczeństwu".
Zwrócił uwagę, że w ostatnim czasie "pojawiają się różnego rodzaju inicjatywy społeczne, polityczne, które uderzają w rodzinę, w instytucję małżeństwa jako związku mężczyzny i kobiety". Jako przykład wskazał ostatnią rezolucję Parlamentu Europejskiego, która - jako ocenił - "prowadzi de facto do zmuszenia krajów członkowskich UE, aby te przyjęty odpowiednie rozwiązania mające na celu zalegalizowanie tzw. małżeństw homoseksualnych".
Przypomniał, że Konstytucja RP broni małżeństwa. "Chcemy przypomnieć politykom, że mają poważne zadanie do realizacji, ponieważ to oni, jako gwaranci naszego bezpieczeństwa, są odpowiedzialni za bezpieczeństwo rodzin, bezpieczeństwo małżeństwa jako związku kobiety i mężczyzny" - wskazał P. Ozdoba.