To obchodzona na całym świecie wielkopostna inicjatywa papieża Franciszka. U oblatów w Lublińcu w piątek wieczorem rozpoczęła się adoracja Najświętszego Sakramentu.
W odpowiedzi na obchodzoną na całym świecie wielkopostną inicjatywę papieża Franciszka "24 godziny dla Pana" w piątek wieczorem w oblackiej parafii św. Stanisława Kostki w Lublińcu rozpoczęło się czuwanie przy Najświętszym Sakramencie, prowadzone do kolejnego wieczora.
Hasłem tegorocznej edycji są słowa zaczerpnięte z księgi Psalmów: “On odpuszcza wszystkie twoje winy”.
Nabożeństwo przed rozpoczęciem adoracji odprawił o. Paweł Gomulak OMI. Jak przypomniał, ogłaszając "24 godziny dla Pana", Ojciec Święty zainspirował się organizowanymi w Polsce nocami konfesjonałów, by przed czwartą niedzielą Wielkiego Postu - "Laetare" - zachęcić do przystąpienia do sakramentu pokuty i pojednania oraz przeżycia z czystym sercem jej radości. W homilii oblat wyjaśniał istotę miłosierdzia Boga.
Ojciec Paweł Gomulak OMI, papieski misjonarz miłosierdzia. Szymon Zmarlicki /Foto Gość- Bóg doskonale wiedział, że wybór Adama i Ewy wcale nie przyniesie im dobra, a tylko ich pokaleczy. On nie mógł im tego zabronić. Stał i patrzył na plecy pierwszych rodziców, kiedy odchodzili, a Jego serce rozpalało się tęsknotą za człowiekiem. A potem przez wieki posyłał proroków, dawał kolejne przymierza, wierząc, że się opamiętamy. Ale my jak zwykle tę dłoń odtrącaliśmy. Aż w końcu w swoim nieskończonym miłosierdziu i w tej szaleńczej tęsknocie za człowiekiem Bóg posunął się do rzeczy niewytłumaczalnej - oddał życie swego jedynego Syna. (...) Miłosierdzie Boga jest dla nas nielogiczne - mówił o. Gomulak.
- Abraham Joszua Heschel, jeden z wybitnych znawców Pisma Świętego, postawił tezę, że cała Biblia opiera się na jednym wołaniu Boga: "Adamie, gdzie jesteś?". Bóg przez całą Biblię szuka człowieka, On nie oczekuje od nas sformalizowanej relacji - będziesz przestrzegał dnia szabatu, nie będziesz kłamał, będziesz się modlił, będziesz pościł... Chodzi o coś więcej - podkreślił. - Ta noc jest właśnie po to. Bóg tęskni za dobrym sercem. Nie za naszym formalizmem, ale za naszą miłością - dodał.
W trakcie czuwania do nocy posługiwał w konfesjonale papieski misjonarz miłosierdzia - to grupa kapłanów z całego świata, powołanych przez papieża w Jubileuszowym Roku Miłosierdzia. Po jego zakończeniu Ojciec Święty zdecydował, że ich posługa będzie trwała w Kościele aż do odwołania. Misjonarze miłosierdzia otrzymali m.in. uprawnienia do odpuszczania grzechów zarezerwowanych Stolicy Apostolskiej, a więc najcięższych przestępstw obłożonych karą ekskomuniki.
W sobotę od rana do wieczora w parafii św. Stanisława Kostki zostały zaplanowane Msze św., nabożeństwa i adoracja Najświętszego Sakramentu. Szczegóły na stronie parafii.
Nocna adoracja Najświętszego Sakramentu. Szymon Zmarlicki /Foto Gość