Betlejem. Dzięki pomocy z Włoch 15 cieśli będzie miało pracę

Sprawę opisał Luca Geronico w "Avvenire", największym włoskim dzienniku katolickim.

Inicjatywa narodziła się w spółdzielni społecznej QUM w Tursi, w prowincji Matera na południu Włoch. "Chodzi o pomoc rzemieślnikom w Betlejem, mieście urodzenia największego rzemieślnika: św. Józefa" - pisze L. Geronico. "W roku poświęconym św. Józefowi, po przymusowej przerwie w turystyce i produkcji rzemieślniczej, trwającej prawie rok z powodu pandemii, pomysł jest prosty: sprzedaż figurek z drewna oliwnego, by w ten sposób wesprzeć 15 rodzin rzemieślników, chrześcijan i muzułmanów, którzy od roku pozostają bez zarobku".

Spółdzielnia QUM to gałąź robocza Caritas w Tursi-Lagonegro, która propaguje pomysł sycylijskiego księdza Piero Sortino. W czasie ubiegłorocznych świąt Bożego Narodzenia spółdzielnia pomogła niektórym małym sklepom z Ziemi Świętej, kupując i rozprowadzając pamiątki wykonane z drewna oliwnego.

Teraz przyszedł czas na nowy projekt, w roku jubileuszowym poświęconym św. Józefowi. "Papież niedawno ogłosił rok dedykowany Oblubieńcowi Maryi. W związku z czym przyszło mi spontanicznie na myśl, by tę inicjatywę poświęcić właśnie jemu, najwspanialszemu - zaraz po królu Dawidzie - mieszkańcowi Betlejem, patronowi pracy i roztropności" - powiedział ks. Sortino.

  Jeden z przeżywających zapaść warsztatów stolarskich w Betlejem. Avvenire /FB

"To konkretny sposób pomocy tym, którzy jak Józef są cieślami" - pisze "Avvenire". "Spółdzielnia QUM, z siedzibą przy pl. Katedralnym w Tursi, rozprowadziła już ponad 300 figurek. A celem jest sprzedaż 500, do święta św. Józefa 19 marca".

W ten właśnie sposób przynajmniej przez miesiąc 15 rodzin będzie mieć pewny dochód. "Mieli niemal łzy w oczach, bo od prawie roku nie pracują i nie otrzymują pensji" - opowiadał ks. Sortino.

"Dzięki tej inicjatywie pozostajecie w łączności z naszą diecezją, z bardzo ubogim obszarem Betlejem" - powiedział Pierbattista Pizzaballa, łąciński patriarcha Jerozolimy. "Dobrze wiem, że wszędzie są problemy. Wyobrażam sobie, ze także w Tursi. Mimo to zechcieliście pomyśleć o nas i za to wam dziękujemy. Wszystko, co możemy zrobić z naszej strony, to przede wszystkim modlitwa przy Grobie Pańskim, co będziemy czynić z całego serca" - dodał patriarcha, który nagrał specjalne wideo z podziękowaniami dla włoskiej spółdzielni.

Jest nadzieja, że spółdzielnia QUM może stać się ośrodkiem sprzedaży figurek św. Józefa przez cały rok. Produkowane w Betlejem, w Tursi będą pakowane i rozsyłane do zamawiających.