publikacja 01.12.2020 16:03
Na początek adwentu rozmowa o tym, co nas czeka - o sprawach ostatecznych, które chyba zbyt często traktujemy jako zbyteczne. Warto myśleć o swojej śmierci - mówi dominikanin, ojciec Wojciech Surówka - warto całe życie koncentrować wokół spotkania, jakie po śmierci każdego z nas czeka.
Dlaczego tak mało tematyki eschatologicznej w homiliach? Dlaczego temat piekła, albo czyśćca jest passe? Ojciec Wojciech Surówka pokazuje jak można głosić Dobrą Nowinę nie omijając slalomem tematu śmierci, kary, potępienia i zbawienia.
Jeśli każda sekunda jest furtką, przez którą może wejść Mesjasz, diabeł zrobi wszystko, żeby tę furtkę przed nami zatrzasnąć.
(fragment)
Jedno w naszym życiu jest pewne: każdy z nas dąży ku śmierci. W dzisiejszym świecie człowiek, nawet wierzący, zapomina o tej niezaprzeczalnej prawdzie. Jesteśmy zanurzeni w kulturze chwili. Tracimy przez to ostrość widzenia. Zapominamy o perspektywie wieczności...
Ojciec Wojciech Surówka OP pragnie przypomnieć nam, że chrześcijaństwo rozpięte jest pomiędzy tym co „już” i „jeszcze”. Nasze serca powinno przepełniać, tak jak pierwotny Kościół, radosne wołanie Maranatha – Przyjdź, Panie! Jak jednak wzbudzić w sobie to oczekiwanie? Co zrobić, by przestać mówić, że się wiecznie nie ma czasu? I czy w Kościele pochłoniętym zamętem oraz kryzysem możemy odnaleźć prawdziwy pokój duszy?
------
Wojciech Surówka OP - duszpasterz „Ruchu Lednica 2000”. Wcześniej pracował w Rosji i na Ukrainie. W latach 2011-2019 był dyrektorem Instytutu Nauk Religijnych św. Tomasza z Akwinu w Kijowie.