Myśl wyrachowana: Gdy opadnie kurz bitewny, może się okazać, że komuś chodziło o ten kurz.
* * * * *
Rola posłanki
Poznańska posłanka KO Joanna Jaśkowiak zwróciła się do ministra zdrowia, pytając, czy zamierza on zwiększyć reżim sanitarny w kościołach. Bo obecny jej nie wystarcza. Ale miała też postulat ws. Komunii św. „Apelowałam jedynie o zakazanie określonych sposobów rozdawania komunii – np. do ust lub na rękę – które wymuszają bezpośredni kontakt między duchownym a wiernymi” – tłumaczyła w rozmowie z „Wyborczą”, zaprzeczając, jakoby domagała się całkowitego zakazu rozdzielania Komunii. Skoro jednak ani do ust, ani na rękę, to jak? „Wymyślenie alternatywnego sposobu podawania komunii, który w tych czasach będzie bezpieczny, nie jest moją rolą. To zadanie Kościoła” – powiedziała beztrosko posłanka. I tu trzeba się z nią zgodzić: ustalanie sposobu rozdzielania Komunii nie jest jej rolą. Tak samo nie jest jej rolą pouczanie Kościoła, jak ma Komunii nie rozdzielać. •
I co teraz?
Chińskie media poinformowały, że władze złagodzą obowiązującą tam obecnie „politykę dwojga dzieci”, a nawet zachęcą obywateli do posiadania większej liczby potomstwa. Ma to zaradzić problemom wynikającym z szybkiego starzenia się społeczeństwa, w tym potężnego spadku siły roboczej. Tyle tylko, że po latach terroru „polityki jednego dziecka” większość społeczeństwa przyzwyczaiła się do tego modelu. Teraz to jest styl życia Chińczyków. I tu komunistyczne władze mają problem, bo choć dzieci zabijać potrafią, nie dadzą rady ich rodzić. •