Czterech górników zostało poszkodowanych w wyniku wstrząsu w kopalni Bielszowice w Rudzie Śląskiej. Do wypadku doszło tysiąc metrów pod ziemią - w drążonym chodniku.
Trzech pracowników kopalni ma potłuczenia a jeden poszkodowany - złamaną nogę. Ich życie nie jest zagrożone. Wszyscy podczas transportu do szpitali byli przytomni. Górnik ze złamaną nogą dziś przejdzie zabieg. Pozostali zostali wypisani do domu.
Energię wstrząsu oceniono na blisko 2,6 w skali Richtera. Kiedy rejon będzie bezpieczny, będzie można ocenić, jaka jest skala zniszczeń pod ziemią.
Przyczyny i okoliczności wypadku bada Okręgowy Urząd Górniczy w Gliwicach, pod nadzorem Wyższego Urzędu Górniczego w Katowicach.