Coraz więcej pojawia się próśb o zawarcie małżeństwa, o namaszczenie chorych, o pojednanie z Bogiem ludzi, którzy przez wiele lat o tym nie myśleli. W ten sposób na pewno kapłani dzisiejsi przywracają nas do jedności z Bogiem i Kościołem - zauważył biskup. - Trzecia niedziela Wielkiego Postu 2020 r. to wyjątkowa niedziela w roku. Świątynie w Polsce są zamknięte, na Eucharystii może być garstka wiernych. To rzecz niespotykana od lat, znak czasu, który zmusza do zastanowienia się nad czasem, w którym przyszło nam żyć. W ten sposób zaczynamy rozumieć, co czują chrześcijanie, którzy gromadzą się w małych wspólnotach Kościoła podziemnego, prześladowanego, albo jak przeżywają inni wierni brak kapłanów i Mszy św. My dziś pozostajemy w domach, na znak miłości wobec siebie i bliźnich; dla ocalenia życia swojego i innych, zwłaszcza tych, którzy w naszym otoczeniu są najsłabsi, najbardziej podatni na wirus. Jak bowiem mówią lekarze i epidemiolodzy, nawet w grupie 50 osób może się znaleźć ktoś zdolny zarazić, a nie choruje, a równocześnie ktoś, kto będzie podatny na zarażenie, będący w takim stanie, że po zarażeniu umrze.

  Bp Roman Pindel w bielskiej katedrze św. Mikołaja 15 marca 2020 r.
Urszula Rogólska /Foto Gość

Biskup przywołał znak pustej świątyni przeżywamy w okresie Wielkiego Postu - czasu pokuty, nawrócenia, wchodzenia w rozważanie męki Pańskiej, na końcu którego czeka radość świętowania zmartwychwstania Jezusa. Nie wiemy, czy zbiegnie się z końcem kwarantanny. - Ufamy, wpatrując się w krzyż Chrystusa Zmartwychwstałego, że po czasie epidemii i naszego ogołocenia z radości chodzenia do świątyni, dzięki łasce Boga, w tym czasie umocnimy naszą wiarę, wydoskonalimy naszą nadzieję i nauczymy się miłować, a także okazywać miłosierdzie tym, którzy są w gorszej od nas sytuacji. Niech do tego prowadzi nas słowo Boże, które możemy codziennie rozważać i które będziemy odczytywać w kontekście wydarzeń będących jeszcze przed nami. Oby to były czasy błogosławione, pełen łaski, choć w smutku, w chorobie i oczekiwaniu naszej przemiany na lepsze... - zaznaczył bp Pindel.

Jak zapowiedział ks. Antoni Młoczek w czasie obowiązywania zarządzenia związanego z koronawirusem, w katedrze w ciągu tygodnia codziennie od 9.30 do 10.00 można korzystać z sakramentu pokuty (będzie możliwość przyjęcia Komunii św.). Katedra będzie otwarta i udostępniona wiernym na czas modlitwy od 10.00 do 16.00, a Najświętszy Sakrament będzie wystawiony jak dotychczas, w kaplicy Matki Bożej Częstochowskiej.

Księża i siostry zakonne codziennie o 20.30 będą gromadzić się na modlitwie różańcowej. Duszpasterze zachęcają wszystkich do jedności w modlitwie, która będzie transmitowana także przez parafialną stronę internetową.

Podobne ogłoszenia pojawiły się w wielu parafiach naszej diecezji. Ze szczegółami dotyczącymi możliwości spowiedzi, adoracji Najświętszego Sakramentu, udziału we Mszy św. czy godzinami otwarcia kościołów można się zapoznać na stronach internetowych parafii, bądź telefonując do kancelarii parafialnych. Księża udadzą się także z posługą sakramentalną do zgłaszanych chorych.