Kościół we Włoszech zgodził się na narzucone przez rząd drakońskie środki bezpieczeństwa, mające na celu powstrzymanie epidemii koronawirusa. W konsekwencji wierni świeccy nie będą mieli możliwości udziału we Mszy św. aż do 3 kwietnia, czyli piątku przed Niedzielą Palmową. Zakaz ten obejmuje również Eucharystie niedzielne. Ponadto zmarli będą chowani bez kościelnego pogrzebu.
Komunikat Konferencji Episkopatu Włoch przyznaje, że biskupom, kapłanom i wiernym trudno będzie przyjąć tak restrykcyjne normy. Ich przyjęcie jest podyktowane wyłącznie wolą wniesienia własnego wkładu w ochronę zdrowia publicznego – czytamy w komunikacie włoskich biskupów.
Zakaz publicznych Mszy obowiązuje również w Rzymie. Poinformował o tym kard. Angelo De Donatis, papieski wikariusz dla rzymskiej diecezji. Powołał się przy tym na przykład samego Papieża, który mając na względzie powstrzymanie szerzenia się koronawirusa zrezygnował wczoraj z odmówienia modlitwy Anioł Pański z okna Pałacu Apostolskiego. „Kościół w Rzymie, wierny swemu Pasterzowi, przyjmuje postawę pełnej odpowiedzialności względem kolektywu, świadomy, że ochrona przed zarażeniem wymaga również drastycznych środków, przede wszystkim w kontaktach międzyosobowych” – napisał kard. De Donatis. Informując o zawieszeniu wszelkiego rodzaju publicznych liturgii, zapewnił jednak, że kościoły pozostaną otwarte dla prywatnej modlitwy, pod warunkiem, że zachowane zostaną odpowiednie środki bezpieczeństwa.
Zakaz publicznych liturgii budzi we Włoszech wiele kontrowersji. Przed tygodniem sprzeciwiał się temu abp Francesco Moraglia, metropolita Wenecji, gdzie zakaz ten obowiązuje już od 23 lutego. Jego zdaniem można było wypracować inne środki, które spełniłyby zadość wymogom bezpieczeństwa, bo sprawowanie Eucharystii, zwłaszcza niedzielnej, jest dla chrześcijan sprawą podstawowej wagi. W rozmowie z Radiem Watykańskim przypomniał on, że pierwsi chrześcijanie, jak męczennicy z Abiteny, ryzykowali dla niej życiem, bo jak wyznali „Sine dominico non possumus” – nie mogą żyć bez niedzielnej Eucharystii.
W ramach walki z epidemią koronawirusa szczególne środki zostały też wprowadzone w Watykanie. Do 3 kwietnia zamknięte zostały Muzea Watykańskie, Muzeum Willi Papieskich oraz inne ośrodki muzealne przy papieskich bazylikach. Ograniczono dostęp do watykańskiej apteki. We wszystkich instytucjach Stolicy Apostolskiej wprowadzono nowe zasady postępowania, które mają ograniczyć ryzyko zarażenia.
Poza tym funkcjonowanie Stolicy Apostolskiej na razie nie uległo zmianie. Dotyczy to również działalności dobroczynnej względem bezdomnych, którzy gromadzą się wokół Watykanu. Mówi prof. Andrea Arcangeli, wicedyrektor Dyrekcji ds. Zdrowia i Higieny w watykańskim gubernatoracie.
„Gdy chodzi o pomoc dla bezdomnych, to zasadniczo nic się nie zmieniło. Urząd Dobroczynności Apostolskiej, pod kierunkiem kard. Konrada Krajewskiego, nadal będzie się nimi opiekować, oferując im na noc schronienie. Również w tym wypadku przestrzegane są zasady bezpieczeństwa, poprzez zachowanie odpowiedniego dystansu między osobami i unikanie bliższych kontaktów – powiedział Radiu Watykańskiemu prof. Andrea Arcangeli. – Ponadto już od wielu lat nasi strażacy co rano zajmują się sprzątaniem i dezynfekcją miejsc, w których bezdomni spędzili noc. I, oczywiście, będą to robić nadal.“