W Brukseli rozpoczęło się w piątek po godz. 10 nadzwyczajne spotkanie unijnych ministrów zdrowia zwołane w związku z epidemią koronawirusa. Mają oni ocenić poziom gotowości na rozprzestrzenianie się epidemii i rozmawiać o skoordynowanej reakcji na szczeblu UE.
To już drugie tego typu spotkanie unijnej Rady ds. Zdrowia. Pierwsze chorwacka prezydencja zwołała 13 lutego. Później jednak odnotowano znaczący wzrost przypadków Covid-19 we Włoszech i rozprzestrzenianie się choroby na inne kraje członkowskie UE.
Według informacji zbieranych na specjalnie uruchomionej przez Komisję Europejską platformie w UE, Wielkiej Brytanii i państwach Europejskiego Obszaru Gospodarczego odnotowano do tej pory ponad 4 tys. przypadków koronawirusa, z czego ponad 3 tys. we Włoszech. Zmarło ponad 100 osób; stan na 5 marca.
"Jesteśmy dziś w kluczowym momencie jeśli chodzi o nasze wysiłki w sprawie wyzwania jakim jest Covid-19. Zajmiemy się gotowością państw członkowskich, ich potrzebami oraz kwestią solidarności w tym momencie" - mówiła przed rozpoczęciem posiedzenia unijna komisarz ds. zdrowia Stela Kiriakidu
Szef resortu zdrowia Łukasz Szumowski uspokajał w czwartek, że nie spodziewa się gwałtownego wzrostu chorych na koronawirusa w Polsce. Jak przekonywał z punktu widzenia epidemiologicznego sytuacja w kraju jest na razie opanowana.
Na marginesie spotkania w Brukseli Polska ma przystąpić do unijnego mechanizmu wspólnych zamówień, w ramach których państwa członkowskie kupują m.in. środki medyczne.
W nocie przygotowującej posiedzenie podkreślono, że mimo wysiłków wkładanych w uporanie się z wyzwaniami stwarzanymi przez Covid-19 nadal jest dużo niepewności w odniesieniu do tego nowego rodzaju choroby.
Wraz z pogarszaniem się sytuacji epidemiologicznej państwa członkowskie będą analizować w jaki sposób można osiągnąć najlepsze efekty środków powstrzymywania i zapobiegania Covid-19. Ocenią też jaki jest stopień gotowości i potrzeby skoordynowanego reagowania na szczeblu UE.