- Nazwaliśmy ten kościół gotycką perłą Bielska-Białej. Teraz rzeczywiście jest to perła w całej swojej krasie - mówił jubilat, ks. Antoni Kulawik podczas Mszy św. sprawowanej pod przewodnictwem bpa Piotra Gregera w Starym Bielsku w jego intencji i na zakończenie przeprowadzonego tu remontu.
Jubilat, wdzięczny za życzenia, przywołał drugą okazję, która zgromadziła obecnych 19 stycznia: - Nazwaliśmy ten kościół gotycką perłą Bielska-Białej. Teraz rzeczywiście jest to perła w całej swojej krasie - mówił ks. Kulawik, przypominając prace wykonane od 1989 roku: odkrycie zabytkowych fresków na ścianie tęczowej, w tym sceny męczeństwa św. Stanisława, przeniesienie zabytkowych stalli z końca kościoła we właściwe im miejsce w prezbiterium, odnalezienie i odnowienie gotyckich drzwi do zakrystii, montaż ogrzewania, wymianę posadzki, zakup żyrandoli, odnalezienie na kościelnym strychu zabytkowych stacji Drogi Krzyżowych, przywrócenie oknom ich pierwotnego, gotyckiego wyglądu czy prace związane z dachem i wymianą kopuły.
Bp Piotr Greger i ks. Zygmunt Siemianowski wręczają Medal św. Stanisława ministrowi Grzegorzowi Pudzie.Za jedną z najważniejszych prac ks. Kulawik uznał renowację tryptyku z głównego ołtarza i wprowadzenie relikwii św. Stanisława do kościoła.
- Ten kościół naprawdę jest wizytówką nie tylko parafii, ale całego miasta - dziękujemy za tę troskę - mówił. - Jest też świadectwem polskości tych ziem. W prezbiterium znajduje się orzeł piastowski, który świadczy o tym, że tu byli Polacy w XIII, XIV, XV wieku i całe mury kościoła są nasiąknięte modlitwą pokoleń ludzi, którzy tutaj się gromadzili. Zadaniem nas, pasterzy było, aby z powrotem przywrócić piękno tego kościoła.
Ks. Kulawik zwrócił też uwagę na łaciński zapis słów Jezusa: - Kto w tym domu się modli - zapamiętajcie - otrzymuje. Kto szuka, znajduje, a kołaczącemu On sam otwiera.
O remoncie w starobielskiej świątyni przeczytacie także w tekście: Dlaczego te tynki w Starym Bielsku takie nierówne?