W parafii kamilianów w Tarnowskich Górach o sytuacji w swoim kraju opowiada Syryjka z Aleppo.
Josephine Bahini przyjechała do naszego kraju prawie półtora roku temu. Studiuje tu architekturę, dzięki stypendium Urzędu Miasta w Poznaniu i pomocy Caritas Polska w realizacji tej inicjatywy.
Dzisiaj w czasie Mszy św. w parafii Matki Bożej Uzdrowienie Chorych opowiada o swoim kraju. Jej słowa z arabskiego tłumaczy Sylwia Hazboun z Caritas Polska, która koordynuje program Rodzina Rodzinie.
- Przez większość wojny byłam w Aleppo. Kiedy dziś patrzymy na to miasto, widzimy, jak ogromne są w nim potrzeby. Poznałam już trochę historię waszego kraju i zaczynam rozumieć skąd bierze się wsparcie, które Polacy nam okazują. Widzę, że nasze historie są podobne. Bolesne wspomnienia II wojny światowej są ciągle żywe w Polakach i pomagają wam zrozumieć to, co my dziś przeżywamy. To jest dla nas bardzo cenne i dziękujemy za to - mówiła Josephine.
Dziękowała za pomoc, która w różny sposób dociera do jej kraju. Szczególnie poprzez caritasowy program Rodzina Rodzinie, który nazwała „darem Polaków dla Syryjczyków”. Zapewniający żywność, leki, często zaspokajający podstawowe potrzeby codziennego życia.
Sylwia Hazboun przypomina, że program ten w całości finansowany jest z ofiar i obejmuje pomocą konkretne rodziny. Miesięcznie wynosi 180 zł. Kwota została zmniejszona, bo sytuacja w Syrii jest bardzo ciężka i trudno odmawiać wsparcia kolejnym rodzinom.