Bohater dzisiejszej opowieści przyszedł na świat w 1835 roku, w rodzinie wiejskiego listonosza, koło Wenecji. W domu się nie przelewało, ale ponieważ pilnie się uczył, dostał się do gimnazjum.
Bohater dzisiejszej opowieści przyszedł na świat w 1835 roku, w rodzinie wiejskiego listonosza, koło Wenecji. W domu się nie przelewało, ale ponieważ pilnie się uczył, dostał się do gimnazjum. Przez cztery lata nauki codziennie pokonywał do szkoły 14 km – po 7 tam i z powrotem. Dzięki stypendiom mógł studiować, a w końcu w wieku 23 lat został wyświęcony na kapłana. Przez następne niemal pół wieku pełnił posługę jako wikary, proboszcz, a w końcu biskup i kardynał. Gdy w 1903 roku zmarł wielki papież Leon XIII, 62 kardynałów po siódmym głosowaniu, w dniu 4 sierpnia, wybrało na jego następcę właśnie dzisiejszego patrona. Przybrał wtedy imię Piusa X. Był głową Kościoła w ciekawych czasach, więc nie brakowało mu wyzwań : przez Europę właśnie przetaczał się modernizm, który stawiał pod znakiem zapytania wszystkie prawdy wiary, do głosu dochodziły idee powszechnej rewolucji socjalistycznej. Konieczna była reforma prawa kanonicznego, uwagi domagała się kondycja i karność duchownych. Także kuria papieska musiała być dostosowana do wymogów nowych czasów. Sporo wyzwań jak na jednego człowieka, który liczył sobie już 70 lat. A jednak Pius X wszystkim im sprostał, nie zapominając ani na moment kim był i skąd pochodził. Wiedział, że wszystko odnowić można jedynie w Chrystusie. Dał temu wyraz nie tylko w swojej pierwszej encyklice, ale przede wszystkim w szerszym dopuszczeniu wiernych do Komunii świętej. Jej przyjmowanie nie wiązało się już odtąd z każdorazową wcześniejsza spowiedzią, a do Pierwszej Komunii świętej pozwolił dopuszczać nawet małe dzieci. No i nie zapomniał jak należy mówić do ludzi. Jeszcze jako patriarcha Wenecji Pius X mawiał do swoich kapłanów : "Głosicie wiele dobrych kazań. Niektóre zdradzają ogień najcudowniejszej wymowy i przewyższają nawet aktorów gestami i grą twarzy. Ale bądźmy szczerzy. Co mają z tego nasi biedni rybacy? Ile z tego rozumieją służące, robotnicy portowi i tragarze? Można dostać zawrotu głowy od tych hamletycznych salw huraganowych, ale serce, bracia, serce pozostaje puste. Proszę was, bracia, mówcie prosto oraz zwyczajnie, żeby i najprostszy człowiek was zrozumiał. Mówcie z dobrego i pobożnego serca, wtedy traficie nie tylko do uszu, ale i do duszy waszych słuchaczy". Św. Pius X umarł miesiąc po rozpoczęciu I wojny światowej. Jeszcze przed jej wybuchem wydał orędzie do państw, usiłując zatrzymać tę tragedię. Niestety nikt go nie posłuchał. Czy wiecie państwo jakie imię i nazwisko nosił św. Pius X? Giuseppe Melchiorre Sarto. Czyli po prostu Józef Melchior Sarto.