Na Podbeskidziu ogłoszono alarm powodziowy. W Wilkowicach, niedaleko Bielska-Białej potrzebna była ewakuacja mieszkańców. Wojewoda śląski - Jarosław Wieczorek zapewnił, że służby współpracują na miejscu i dbają o bezpieczeństwo mieszkańców.
Alarm powodziowy w Bielsku-Białej, w całym powiecie bielskim, a także w Oświęcimiu! Tam rzeki przekroczyły znacząco stany alarmowe. Woda nie oszczędziła też hal produkcyjnych w Bielsku-Białej - woda wdarła się do zakładu przetwórczego przy ul. Chochołowskiej - poinformował Roman Morekwica z bielskiej straży pożarnej:
O tym, że sytuacja z godziny na godzinę na Podbeskidziu powinna się poprawiać - mówił na briefingu w Bielsku-Białej wojewoda śląski, Jarosław Wieczorek:
Woda częściowo zalała drogi - ale jak informują służby teraz wszystkie drogi wojewódzkie są przejezdne.
Z kolei na stacji kolejowej Wisła Uzdrowisko zalanych zostało 5 rozjazdów na torowisku. Ruch pociągów wstrzymano. Na odcinku Wisła Uzdrowisko – Wisła Głębce wprowadzono zastępczą komunikację autobusową.
W Bielsku-Białej odbyło się posiedzenie sztabu kryzysowego w związku z trudną sytuacją pogodową. Szef MSWiA podziękował za koordynację i zaangażowanie w walce z nawałnicami i podtopieniami na Śląsku. Joachim Brudziński zapewnił, że rząd i służby będą dalej współpracowały:
IMGW wciąż ostrzega przed intensywnymi opadami na południu województwa śląskiego. Obowiązuje tam 3. stopień ostrzeżeń hydrologicznego.
Czytaj także: Bielsko-Biała: alarm powodziowy [ZDJĘCIA]
Słuchaj też rozmowy Agnieszki Skrzypczyk z Andrzejem Szczeponkiem, dyrektorem Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego Ślaskiego Urzędu Wojewódzkiego w Katowicach: Bielsko-Biała: alarm powodziowy na Podbeskidziu