W Niedzielę Palmową wokół gilowickiego drewnianego kościoła zakwita las barwnych palm. Te najpiękniejsze, czyli wykonane w sposób najwierniejszy starym regułom, otrzymują nagrody w konkursie, który już od 25 lat odbywa się tutaj zawsze tuż po tym, jak wierni z palmami przyniesionymi na Mszę Świętą i poświęconymi przez kapłana, wyjdą ze świątyni.
Jak podkreślają organizatorzy konkursów, to właśnie ten porządek jest w Gilowicach szczególnie cenny. Udaje się bowiem zachować dawną tradycję palmową w jej właściwym kontekście, a konkurs odbywa się niejako w drodze z kościoła do domu, gdzie poświęcona palma ma swoje tradycyjne funkcje do spełnienia. Za troskę o kultywowanie tradycji dziękował wszystkim parafianom i gościom proboszcz ks. Krzysztof Cojda, zapraszając też wiernych do udziału w zbliżających się wydarzeniach Triduum Paschalnego.
- Zachowujemy to wszystko, z czym palmy zawsze były związane: z pamiątką wjazdu Pana Jezusa do Jerozolimy. Dlatego musi być procesja, poświęcenie, a dopiero po Mszy świętej palmy oceniane są obok kościoła - tłumaczy Wanda Hajok z gilowickiego GOK.
W tłumie wokół kościoła odbywa się szybkie ustawienie według konkursowych kategorii wiekowych i jury ocenia wykonanie palm. Zwraca uwagę, czy są różne rodzaje zielonych w zimie gałązek i bazi wierzbowych. Powinny pojawić się gałązki leszczyny, jałowca, jodły, sosny, cisu, drzewka oliwnego, brzozy, ale też jemioły, barwinka, kopytnika.
W przyniesionych przez kawalerów wielopiętrowych wysokich palmach rzędy zieleni przeplatają się z rzędami kolorowych bibułkowych kwiatów i wstążek. Kwiatów i wstążek nie brakuje też w palmach dziewcząt, wyglądających inaczej, przypominających rozłożyste drzewka. Z kolei gospodynie i dzieci przynoszą zielone bukiety ozdobione bibułkowymi kwiatami. Członkowie zespołu regionalnego Dolanie przynieśli swoje palmy dodatkowo ubrani w tradycyjne stroje. Swoje palmy z dumą prezentowali m.in. Mateusz Górny i Łukasz Stanaszek. - To oczywiście praca zespołowa i bibułkowe kwiaty to już nie nasze dzieło - przyznawali.
- Całość wygląda przepięknie i od lat staram się przyjeżdżać na Niedzielę Palmową właśnie do Gilowic, a co roku zachęcam do tego kolejnych znajomych - przyznaje pani Zofia z Bielska-Białej, która w tym roku podziwiała palmy wraz z Weroniką. Wśród licznych obserwatorów konkursu był też wiceminister Stanisław Szwed, który dla najmłodszych uczestników konkursu, 5-letnich Ani i Filipa, przygotował upominki.
W przygotowanie konkursów angażują się: parafia św. Andrzeja Ap. w Gilowicach, Regionalny Ośrodek Kultury z Bielska-Białej, Gminny Ośrodek Kultury w Gilowicach, Starostwo Powiatowe w Żywcu.