Odpust karmelitański w Oświęcimiu: znak zaufania Maryi przyjęło 30 Jej czcicieli.
Z okazji wspomnienia Matki Bożej z Góry Karmel w oświęcimskim kościele klasztornym sióstr karmelitanek miejscowi duszpasterze, pod przewodnictwem bp. Piotra Gregera, odprawili Mszę św., w której uczestniczyli wierni oraz pielgrzymi z sąsiednich parafii z archidiecezji krakowskiej i katowickiej.
- Pozwólcie się wyprowadzić Duchowi Świętemu z anonimowego tłumu - wezwał zebranych biskup pomocniczy bielsko-żywiecki. - Jezus widzi nas jako konkretnych ludzi, zna nas po imieniu, stanowimy Jego rodzinę - przypomniał biskup.
Mszy św. u sióstr karmelitanek przewodniczył bp Piotr Greger. Ks. Jacek M. Pędziwiatr /Foto Gość Po Mszy św. do tej rodziny Jezusa, której znakiem jest szkaplerz - połączone wstążką dwa kawałki płótna, z wizerunkami Jezusa i Maryi - przystąpiło około 30 osób. Dorośli oraz dzieci pod opieką rodziców. Po złożeniu przysięgi i przyjęciu błogosławieństwa będą nosić poświęcone szkaplerze jako znak zaufania dla Maryi i jej obietnic, wraz z nim przekazanych. Wiekowa legenda, połączona z powszechnym przekonaniem głosi, iż każdy, kto w ten sposób oddaje cześć Matce Chrystusa, dostąpi rychłego wybawienia z czyśćca.