Ostry apel w sprawie pomnika Wojciecha Korfantego w Warszawie wystosowała 24 maja Rada Miasta Katowice.
Dzisiaj „oburzenie społeczności Górnego Śląska”, jak napisali radni Katowic, budzi pomysł, żeby sami Ślązacy współfinansowali w stolicy pomnik tego męża stanu.
Chodzi o porozumienie podpisane w marcu w Warszawie przez prezydent Warszawy i prezydenta Świętochłowic. Pomnik miałby kosztować od 1,3 do 1,5 mln złotych. 300 tys. zł miałaby przekazać Warszawa, a na resztę miałyby złożyć się śląskie samorządy. Wpłaty obiecało na razie 14 z nich. Także Górnośląsko-Zagłębiowska Metropolia zadeklarowała 100 tys. złotych.
Klin między Śląsk i Polskę
Rada Miasta Katowice bardzo ostro skrytykowała 24 maja pomysł takiego finansowania. "Nie służy sprawie Śląska, nie służy sprawie Warszawy, jest szkodliwy dla Polski. (...) Jego absurdalność jest tak wielka, że aż budzi zdumienie, że mógł się pojawić. Czy ktoś wyobraża sobie zbieranie pieniędzy w gminach ziemi tarnowskiej na budowę w Warszawie pomnika Wincentego Witosa?” – napisali katowiccy radni. Podkreślają, że państwo polskie ma za co Korfantemu dziękować.
W swoim apelu Rada Miasta Katowice przypomina też, że wystarczy zrealizować uchwałę o budowie pomnika Korfantego, którą Rada Miasta Stołecznego Warszawy przyjęła już w 2014 roku. – W tej uchwale został nawet podany inwestor, czyli Rada Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa, oraz wykonawca, czyli prezydent Warszawy. Niestety, ta uchwała przez 3,5 roku nie została wykonana – mówi Michał Luty, katowicki radny PiS i sprawozdawca apelu.
Rada Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa dzisiaj już nie istnieje, ale jej zobowiązania przejęły Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz IPN.
21:3
W czasie obrad Rady Miasta Katowice głos zabrał także Dawid Kostempski, prezydent Świętochłowic, który zabiega o budowę pomnika ze składek śląskich samorządów. Przyznał, że też wolałby, żeby za pomnik zapłaciło państwo polskie. Argumentował jednak, że rząd nie odpowiedział na prośby o sfinansowanie projektu.
Radnych Katowic nie przekonał. W dyskusji argumentowali, że Ślązacy odwdzięczyli się Korfantemu, stawiając mu pomniki w regionie, ale państwo polskie wciąż ma wobec niego dług. Apel został przyjęty z ogromną przewagą głosów: 21 za i 3 przeciwko.
Michał Luty mówił w czasie sesji, że ten apel Rady Miasta nie jest skierowany przeciwko komukolwiek. – Apeluję o poważne rozmowy. Ten apel jest też skierowany do władz państwowych – podkreślił.
W czasie obrad radny Jerzy Forajter przypomniał słowa Wojciecha Korfantego do literata Juliusza Żuławskiego: "No widzi pan, panie Juliuszu, jak mi Polska zapłaciła". – Te pełne goryczy słowa rozbrzmiewają na Śląsku bez mała 80 lat i są aktualne również dziś. Polsko, jak zapłaciłaś Korfantemu? – powiedział.
Treść apelu Rady Miasta Katowice – na następnej stronie.