Co ma wspólnego naśladowanie Maryi z meczem piłkarskim drużyny, w której pochorowali się kluczowi zawodnicy? Między innymi o tym słuchali oazowicze z rejonu andrychowsko-kęckiego podczas Adwentowego Dnia Wspólnoty.
Oazowicze z całej diecezji wraz ze swoimi duszpasterzami spotkali się w sobotę 9 grudnia na swoich Adwentowych Dniach Wspólnoty w 8 rejonach. Miejscem spotkania najmłodszych z Oazy Dzieci Bożych, młodych oazowiczów i małżeństw Domowego Kościoła z rejonu andrychowsko-kęckiego była - po raz pierwszy w historii - parafia św. Jakuba Apostoła w Rzykach, której przewodzi proboszcz ks. Krzysztof Moskal. Odpowiedzialnymi za spotkanie byli Grażyna i Zbigniew Niziowie, para rejonowa Domowego Kościoła z Inwałdu.
Wspólnota Domowego Kościoła w rejonie andrychowsko-kęckim jest jedną z najprężniejszych w diecezji. Spotyka się tu 19 kręgów małżeńskich - kolejne 5 dołączy już niebawem do pełnej formacji, a na wstępnym etapie są jeszcze 4. Wspólnota rodzin nigdy nie była tu aż tak liczna.
Grażyna i Zbigniew Niziowie byli odpowiedzialni za oazowe spotkanie w Rzykach
Urszula Rogólska /Foto Gość
Tematem Adwentowego Dnia Wspólnoty oazowiczów była "Niepokalana - wzór Nowego Człowieka". Powitani przez ks. Moskala, wysłuchali konferencji tematycznej ks. Rafaela Gwizdonia, rejonowego moderatora oazy. Na spotkaniu w grupach oazowicze - młodzież i dorośli - na podstawie fragmentu Ewangelii św. Łukasza o zwiastowaniu Maryi rozmawiali m.in. o tym, kim dla nich jest Maryja, co znaczy być uczniem Chrystusa na Jej wzór, a także o swoim naśladowaniu Matki Bożej w postawie bezinteresownej służby innym ludziom. Następnie, podczas Namiotu Spotkania przed Najświętszym Sakramentem, każdy mógł indywidualnie rozważać słowa sobotniej Ewangelii - o posłaniu dwunastu uczniów przez Jezusa, by głosili królestwo niebieskie.
Małżonkowie oazowi z parafii rejonu andrychowsko-kęckiego
Urszula Rogólska /Foto Gość
W tym czasie najmłodsi pod opieką Anny Dyrcz i Barbary Gracy oraz grupy młodych ze wspólnot oazowych w Rzykach i Inwałdzie spędzali czas na wspólnych zajęciach. Razem wykonywali ozdoby i kartki świąteczne. Wszyscy razem - i dzieci, i młodzież, i dorośli - spotkali się na Mszy św. w kościele. Eucharystii przewodniczył ks. Jerzy Musiałek, proboszcz parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa w Kętach-Osiedlu.
Najmłodsi w Rzykach również mieli swój blok zajęć
Urszula Rogólska /Foto Gość
W homilii ks. Paweł Wawak z andrychowskiej parafii św. Stanisława zaprosił do wyobrażenia sobie świata, w którym by mieszkali sami tacy ludzie, jak Maryja - bez grzechu. - Łatwo sobie wyobrazić idealny świat. W naszych sercach jest pragnienie jedności, miłości, wspólnoty, wzajemnego zrozumienia, dobroci - tego też oczekujemy od małżeństwa, rodziny, wspólnoty - mówił ks. Wawak, zwracając uwagę, że Maryja taka była - bez grzechu, bo taką chciał Ją widzieć Bóg. Przez to stała się dla nas drogowskazem do przemiany, do życia w wolności i zrozumieniu, jakie daje nam Jezus.
Na takiej drodze zmagań i przemiany jest każdy z nas, także we wspólnocie. - Musimy pamiętać o jednym - na tyle wspólnota zadziała, na ile zadziałam ja, bo to ja jestem jednostką, która tę wspólnotę buduje - tłumaczył.
Na przykładzie meczu piłkarskiego, w którym jedna z drużyn nie może zagrać w najsilniejszym składzie z powodu choroby kluczowych graczy, mówił o dwóch możliwościach, które mogą sprawić, że drużyna jednak wygra: pierwsza (nierealna) - trener prosi o zmianę zasad gry. Druga jest możliwa, ale tylko wtedy, kiedy sędzią jest Jezus, który mówi: "Ja teraz podpiszę z wami kontrakt. Zasady będą takie same, ale będę grał w waszej drużynie. Stanę na bramce i będę was bronił".