Autorami polichromii powstałej na ścianach krypty w katedrze Chrystusa Króla w Katowicach są małżonkowie Joanna i Roman Kalarusowie.
Malowidła naścienne grobowej krypty nawiązujące do dwóch ostatnich rozdziałów Apokalipsy św. Jana w czwartek pobłogosławił abp Wiktor Skworc. Wcześniej w katowickiej archikatedrze przewodniczył on Mszy św. sprawowanej za zmarłych biskupów oraz kapłanów diecezji katowickiej.
Razem z nim za zmarłych modlili się biskupi pomocniczy, abp senior Damian Zimoń, oraz kapłani archidiecezji. Po Eucharystii jej uczestnicy przeszli do grobowej krypty, gdzie pochowani są biskupi: Arkadiusz Lisiecki, Stanisław Adamski i Herbert Bednorz. Tam metropolita katowicki pobłogosławił nowe malowidła naścienne.
Symbolikę polichromii wyjaśnił ks. Leszek Makówka, dyrektor Muzeum Archidiecezjalnego w Katowicach. On także w czasie Mszy św. wygłosił homilię.
Autorami malowideł są Joanna i Roman Kalarusowie, nad wizją teologiczną dzieł czuwał ks. prof. UŚ Artur Malina. Centralne miejsce zajmuje malowidło ukazujące Nowe Jeruzalem. Przedstawione zostało za pomocą jaskrawych, intensywnych kolorów.
- Ta Nowa Jerozolima powinna nas swoim blaskiem oślepiać - mówił ks. Makówka. - Zbudowana na planie kwadratu, który świadczy o jej stabilności i doskonałości, zstępuje z nieba z dwunastoma otwartymi bramami. Otwartymi, ponieważ każda z tych bram to zaproszenie dla człowieka, aby wszedł i zamieszkał w Bożym domu - dodał.
Pośrodku Nowej Jerozolimy jest drzewo życia rodzące życiodajne owoce. Poniżej - źródło życia.
Malowidła po bokach przedstawiają siedmioro apokaliptycznych aniołów. Pod nimi w małych rozmiarach widoczne są plagi, które muszą nadejść, aby nastąpiło królestwo Boże. Dalej są Niewiasta obleczona w słońce i księżyc pod jej stopami, oraz Michał Archanioł, który w Apokalipsie walczy ze Złem i je zwycięża.
W krypie umieszczono też trzy fragmenty Apokalipsy: "On będzie Bogiem z nimi", "Oni będą oglądać Oblicze Jego" oraz: "Czas jest bliski".
Więcej znaleźć można w galerii poniżej. O polichromiach będziemy pisać również w kolejnym numerze "Gościa Katowickiego" (nr 45/12 listopada).