Kopalnia Krupiński powinna pozostać w polskich rękach – uważa wójt gminy Suszec, na terenie której leży ten zakład.
Marian Pawlas, wójt gminy Suszec
Sylwester Strzałkowski /Radio eM
Wójt Suszca, Marian Pawlas mówił dziś w „Rozmowie poranka” Radia eM, że w ciągu dwóch tygodni powinien być gotowy biznesplan dla kopalni Krupiński. Najpierw jednak potrzebne jest przychylne spojrzenie ministra energii. Jak dodał, wyczuwa od dawna przychylność ministra Krzysztofa Tchórzewskiego. Z kolei od Unii Europejskiej Marian Pawlas także spodziewa się życzliwości, bo – jak zaznaczył – węgiel koksowy, który jest wydobywany w kopalni Krupiński, jest surowcem chronionym w Unii Europejskiej.
Marian Pawlas opowiedział się za tym, aby kopalnia nie tylko nie została zlikwidowana, ale żeby wróciła do skarbu państwa, a przynajmniej aby polski kapitał miał w niej większościowy udział.
Zatrudniająca ponad 2 tysiące osób kopalnia Krupiński została wiosną przekazana do Spółki Restrukturyzacji Kopalń. Załoga, wspierana przez NSZZ „Solidarność” walczy jednak o utworzenie spółki pracowniczej, pozyskanie inwestora i utrzymanie kopalni.
Cała "Rozmowa poranka":