„Powroty” – wychowankowie i przyjaciele ks. Herberta Hlubka przygotowali o nim książkę.
To nie pierwsze takie przedsięwzięcie, ale pierwsze po śmierci Szefa, jak go nazywali. Ks. Herbert Hlubek, wieloletni duszpasterz środowiska akademickiego (nie tylko studentów), działał głównie w Gliwicach i Zabrzu. Pochodził z diecezji opolskiej, zmarł 23 grudnia 2013 r. w wieku 84 lat. Jego grób znajduje się w rodzinnym Borucinie za Raciborzem. Do dojrzałego przeżywania wiary wychowywał kolejne roczniki młodzieży, a gdy młodzież stawała się dorosła – te więzi często były utrzymywane. Po drodze dołączali do jego duszpasterstwa jeszcze inni ludzie, przyciągani oryginalnym sposobem przekazywania wiary. Wiele z tych osób nadal utrzymuje ze sobą kontakty, organizowane są też dalej spotkania formacyjne tego środowiska.
„Zamierzamy (...) powrócić pamięcią do spotkań i niedokończonych rozmów z »Szefem«”. Istnieje jednak ważniejsza racja tego powrotu: ożywienie tego, do czego nas odsyłał, a co jest najważniejsze. Ci, którzy go znali, wiedzą, że nie chciał nas przywiązywać do siebie, nie chciał koncentrować uwagi na sobie. Kierował nas ku Niemu – prowadził do Chrystusa, uczył kochać Jego Kościół” – napisała we wprowadzeniu Aniela Dylus, redaktor tej pozycji. Książkę tworzą trzy części. Pierwsza przedstawia młodość, studia i pracę ks. Hlubka, i są to przeprowadzone z nim wywiady oraz inne wypowiedzi.
W drugiej części zamieszczono teksty podsumowujące jego dorobek, a w trzeciej – przemówienia pogrzebowe oraz wspomnienia i teksty okolicznościowe napisane po śmierci. W książce znalazły się materiały już wcześniej publikowane i takie, które ukazują się drukiem po raz pierwszy.
Całość jest bogato ilustrowana, można tu znaleźć także biogram ks. Hlubka i – zamiast zakończenia – piękną modlitwę do Najświętszej Maryi Panny, którą miał zwyczaj codziennie odmawiać.
Powroty do dziedzictwa ks. Herberta Hlubka, oprac. Aniela Dylus, Wydawnictwo Świętego Krzyża, Opole 2017. Książkę można nabyć w Księgarni Na Szlaku w Rudach, tel. 507 592 124.
Ks. Herbert Hlubek w rodzinnym Borucinie Klaudia Cwołek /Foto Gość