Mszy św. podczas 25. Pielgrzymki Rodzin Archidiecezji Krakowskiej do Kalwarii Zebrzydowskiej przewodniczył metropolita krakowski.
Jak zauważył w homilii, od jakiegoś czasu ogromną karierę robi w życiu społecznym słowo "tolerancja", które ma oznaczać zgodę na odmienność wśród ludzi, także jeśli chodzi o ważne zasady moralne, związane z życiem rodzinnym, małżeńskim i seksualnym człowieka. Co więcej, ta postawa ma oznaczać, że ludzie nie powinni wtrącać się w życie innych, jeśli widzą, że ci żyją niezgodnie z zasadami moralnymi, ponieważ to tylko i wyłącznie ich sprawa.
- Łączy się z tym więc relatywizm moralny i obojętność na los innych ludzi. A tymczasem w dzisiejszych czytaniach słyszymy, jak Chrystus nawołuje nas do odwagi w napominaniu grzeszących, bo jeśli będziemy zgadzali się na zło, będziemy za nie odpowiadali - mówił metropolita krakowski, dodając, że w 1917 r. sama Maryja upomniała świat, zwracając się do trojga dzieci w Fatimie. Wskazała im wtedy na przyczynę nieszczęść i wojen gnębiących świat.
- Główną przyczyną było odejście od Boga i lekceważenie jego przykazań, a najbardziej wymownym upomnieniem była wizja piekła, jaką Matka Boża ukazała pastuszkom. Co więcej, Maryja powiedziała, że choć kończy się I wojna światowa, to jeśli świat się nie nawróci, to jeszcze za pontyfikatu Piusa XI rozpocznie się druga wojna, gorsza od pierwszej - zaznaczył hierarcha.
Abp Jędraszewski przypomniał też, że dopiero wiele lat później została spełniona prośba Maryi o zawierzenie Rosji Jej Niepokalanemu Sercu. Pius XI zawierzył bowiem cały świat Maryi w październiku 1942 roku. Z kolei już po wojnie kard. August Hlond oraz polscy biskupi podjęli decyzję o zawierzeniu Matce Bożej naszej ojczyzny.
- 6 czerwca tego roku to zawierzenie zostało ponowione na Krzeptówkach, w polskiej Fatimie, a ten akt został dostosowany do naszych czasów. Dwa dni temu, 8 września, akt został również odczytany w polskich parafiach, a żeby więcej osób mogło go wypowiedzieć, jest on również odczytywany w kościołach i dziś, 10 września - tłumaczył abp Jędraszewski.
Wyjaśnił także dwa szczególnie ważne wezwania aktu zawierzenia. Pierwszym jest obietnica gotowości do bronienia godności kobiety i mężczyzny oraz ich związku małżeńskiego, a więc niedawanie furtki złemu duchowi, który podpowiada, by zgadzać się na fałszywie rozumianą tolerancję i wolność. Drugie zobowiązanie, które podkreślił metropolita, to obrona każdego poczętego życia.
- Rozpoczyna się właśnie kolejna akcja społeczna, czyli protest przeciwko aborcji eugenicznej, dotyczącej dzieci, u których lekarze zdiagnozowali wady prenatalne. Nie ma bowiem i nie może być dzieci równych i równiejszych! Każde dziecko jest darem od Boga i wezwaniem do kochania go. Nie wolno nam więc milczeć i zgadzać się na to, by dzieci, które mogą się okazać chore, były zabijane! - apelował arcybiskup, dodając, że ta inicjatywa nie ma nic wspólnego z karalnością kobiet, które dopuściły się grzechu aborcji, ale ma chronić każde poczęte życie.
Posłuchaj całego kazania abp. Marka Jędraszewskiego: