Jedni ocierali łzy wzruszenia, inni krople potu. W tym roku pogoda dała im popalić. Nie poddali się jednak. Zmęczeni i szczęśliwi dotarli do celu.
Uczestników 72. Pieszej Pielgrzymki Rybnickiej oraz pielgrzymów z Katowic i Mysłowic-Brzęczkowic powitał ojciec Krystian Gwioździk, podprzeor Jasnej Góry. – Wasze tegoroczne pielgrzymowanie łączy się z Rokiem Jubileuszowym 300-lecia koronacji Cudownego Obrazu Matki Bożej koronami papieskimi – mówił paulin. – Niech trud waszego pielgrzymowania potwierdzony życiem ewangelicznym będzie wspaniałą perłą w duchowej, żywej jubileuszowej koronie Maryi, którą budujemy – dodał.
W Mszy na wałach, której przewodniczył abp Wiktor Skworc uczestniczyli pielgrzymi, a także ich rodziny. Przy ołtarzu obok metropolity katowickiego stanęli także ojciec biskup Zbigniew Kusy z Afryki oraz ok. 30 kapłanów. Wielu z nich pokonało cały dystans na nogach.
– Stanęliście u stóp Matki, aby ofiarować siebie, swoje serce, miłość i przyjąć serce Maryi w tajemnicy Jej Niepokalanego Serca – mówił w homilii abp Skworc. – Aby na nowo przyjąć dar Bożego dziecięctwa, aby uświadomić sobie, że wszyscy jesteście dziećmi Bożymi, braćmi i siostrami – dodał.
Także on zaznaczył, że tegoroczna pielgrzymka przypada w 300-lecie koronacji cudownego obrazu Matki Bożej. Z tej okazji suknię milenijną zastąpiła sukienka brylantowa zwana także diamentową. – Patrzymy na te gesty ze zrozumieniem, bo człowiek wiary daje Matce Jezusa to, co ma najcenniejszego (...). Człowiek wiary jest też świadomy tego, że ważniejsza od rzeczy jest relacja: relacja bliskości i miłości, ostatecznie dar samego siebie w spotkaniu serc – kontynuował kaznodzieja. Zauważył, że miejscem budowania takich relacji jest właśnie pielgrzymka. – Najpierw daliście swój czas, swoje umęczenie, a dziś dotarliście do celu ukształtowani i przemienieni przez modlitwę, medytację, katechezę, siostrzaną i braterską miłość, przez codzienną Eucharystię, Różaniec – podkreślił.