Rowerzyści projektu "Rozkręć Wiarę", z księżmi Grzegorzem Kierpcem i Jerzym Łukowiczem rozpoczęli dziś w Żywcu swoją siódmą wyprawę ewangelizacyjną.
Do ekipy w Finlandii dołączy jeden z dotychczasowych weteranów wypraw - Marek Stasica. - Przejadę tylko jakieś 500-600 km. Małżonka nie chciała, żeby zbyt długo mnie w domu nie było. Poza tym cały dom byłby na jej głowie. Trochę mi szkoda całej trasy, ale cóż - małżeństwo zobowiązuje - mówi.
- Te wyprawy wciągają - dodaje Marian Butor. - Szczególna forma odpoczynku, spotkania z wartościowymi ludźmi, połączone z modlitwą, udziałem w sakramentach, słuchaniem Słowa Bożego, dają siłę na cały kolejny rok. Jeśli się czegoś obawiam to tego, żeby rowery wytrzymały.
Księża: Grzegorz Kierpiec i Jerzy Łukowicz z burmistrzem Żywca Antonim Szlagorem
Urszula Rogólska /Foto Gość
- Kiedy byliśmy po błogosławieństwo u bpa Piotra Gregera, ksiądz biskup powiedział nam, że usłyszał o naszej wyprawie, iż to "ci od księdza bez granic". - mówi Barbara Marek. - Tak naprawdę jest. każda wyprawa poszerza nasze horyzonty, otwiera jakieś wewnętrzne granice, bariery.
Wśród żegnających rowerzystów była Renata Micherda, mama Michała. - Wyprawie towarzyszy szczytny cel. I to zaszczyt, ze Michał może w niej brać udział. Obawiam się o jego kondycję, bo tak daleko jeszcze nie jeździł,a le ufam, że da radę.
Całą wyprawę będzie można śledzić na stronie internetowej "Rozkręć Wiarę" oraz na facebooku. Uczestników wyprawy i tych, w których intencjach się modlą szczególnie połączą trzy Msze św. - ta odprawiona dziś, kolejna - w Jastrzębiej Górze oraz trzecia - u celu wyprawy, gdzie - jak mają nadzieję rowerzyści - dotrą 13 lipca.