W kościele i przez net

To było zdumiewające, bo z powodu wcześniejszych cykli chemioterapii Gabrysia – według lekarzy – nie mogła mieć dzieci.

Kiedy opiekujący się nią profesor medycyny stwierdził, że Gabrysia jest w ciąży, skomentował: "Niemożliwe stało się możliwe. 30 lat mojej praktyki lekarskiej to za mało, żebym wyjaśnił państwu, jak to się stało. Z medycznego punktu widzenia to nie powinno mieć miejsca. Będziecie rodzicami. Jest pani w zdrowej ciąży". Teraz mówi o Gabrysi swoim studentom, a jej córeczkę nazywa "zagadką całej śląskiej medycyny".

Klara, córka Gabrysi i Roberta Klimków, jest uroczą dziewczynką. Chodzi już do pierwszej klasy, jest bardzo utalentowana muzycznie.

Niestety, stan Gabrysi nadal jest bardzo, bardzo ciężki. Zmaga się z nowotworem tkanki łącznej i nabłonkowej. Od lat nie wychodzi z domu. W gorsze dni nie jest w stanie utrzymać kubka z herbatą. Przyjęła już 30 (!) cykli chemioterapii. Niezwykłe jest w niej to, że pomimo cierpienia jest niezwykle ciepłą i radosną osobą, która często serdecznie się śmieje. Ludzie, którzy ją odwiedzają, zwykle dają się porwać jej optymizmowi.

I oto teraz przyjaciele organizują dla Gabrysi koncert charytatywny. Odbędzie się w niedzielę 21 maja o 17.00 w kościele św. Brata Alberta przy ul. Wielkopolskiej w Jastrzębiu-Zdroju. Będzie to też finał wyprawy rowerowej z Holandii do Polski, którą dla Gabrysi podjął Dariusz Kmieć, 45-latek z Rudy Śląskiej. Utwory krakowskiej Grupy "Odpowiem" wykona Wspólnota "Novare" z Żor wraz z przyjaciółmi.

Gabrysia nie może przyjść na ten koncert, ale będzie go oglądać i słuchać z domu, za pośrednictwem transmisji internetowej. Z tej samej transmisji mogą skorzystać wszyscy, którzy nie mogą przyjechać osobiście. Wystarczy kliknąć tutaj.

Więcej o rodzinie Klimków - tutaj.