Można podnieść sztabkę złota i sprawdzić, czy w portfelu mamy autentyczne banknoty.
Na chwilę można poczuć się jak na giełdowym parkiecie
Joanna Jureczko-Wilk /Foto Gość
O jego powstaniu prezes Narodowego Banku Polskiego Sławomir Skrzypek myślał już prawie dziesięć lat temu. Idei placówki edukującej Polaków w zakresie finansów nie zrealizował. Zginął w 2010 r. w katastrofie prezydenckiego samolotu pod Smoleńskiem. To właśnie jego imię nosi otwarte dziś Centrum Pieniądza NBP przy ul. Świętokrzyskiej. Pierwsi zobaczyli je dziennikarze. Dla szerokiej publiczności otworzy swoje podwoje w Noc Muzeów, 14 maja.
To, co w pierwszych planach miało być niewielkim muzeum, w rzeczywistości jest trzypiętrową, nowoczesną, interaktywną placówką edukacyjno-wystawienniczą, która swoją atrakcyjnością dorównuje Muzeum Powstania Warszawskiego. Na powierzchni 2 tys. metrów kwadratowych poznamy historię pieniądza, obrotu nim, a także działanie nowoczesnych instrumentów i rynków finansowych oraz rolę, jaką w krajowych finansach pełni bank centralny. Solidna dawka historycznej wiedzy przeplatana jest quizami, interaktywnymi grami i filmami ukazującymi rolę pieniądza w naszym codziennym życiu oraz jego znaczenie dla funkcjonowania całego państwa.
W muzealnym "skarbcu" zobaczymy najcenniejsze eksponaty
Joanna Jureczko-Wilk /Foto Gość
Ekspozycja podzielona jest na szesnaście tematycznych modułów. Zobaczymy na niej m.in. jeden z najstarszych zachowanych pieniędzy papierowych na świecie - chiński banknot o wartości 1 kuana, wykonany z kory morwy, oraz chińskie monety w kształcie mrówek. W kilkudziesięciu gablotach wyeksponowano potężną kolekcję banknotów i monet o różnych kształtach, wykonanych z wielu surowców i pochodzących z różnych krajów świata. Wśród nich znajdziemy takie rarytasy, jak autentyczny denar Bolesława Chrobrego. Atrakcją jest też kopia szwedzkiej monety płytowej z XVII w., którą trudno byłoby nosić w portmonetce, gdyż wyglądem przypomina dużą tarczę i waży 20 kg.
Na wystawie możemy prześledzić drogę powstania banknotu od momentu powstania, aż po kontrolę jakości już wyprodukowanego arkusza. W specjalnym laboratorium, za pomocą różnych specjalistycznych przyrządów, sprawdzimy autentyczność posiadanych w portfelu banknotów. Dowiemy się również, na co zwracać uwagę, żeby nie stać się posiadaczem fałszywek.