- Zmiany są konieczne - uważają samorządowcy z Częstochowy, Bielska i Zagłębia.
W czwartek swoje postulaty przedstawili niezależni samorządowcy z Częstochowy, Bielska-Białej i Zagłębia. Wspólnie tworzą oni Porozumienie Samorządowe CBS (Częstochowa-Bielsko-Biała-Sosnowiec).
Na temat obecnego kształtu województwa śląskiego rozmawiał z nimi także dr Łukasz Zaborowski, ekspert Instytutu Sobieskiego, specjalista od podziału terytorialnego.
Spotkanie to również odpowiedź na uchwałę sejmiku, która nie zapowiada żadnych zmian w województwie. Konferencja miała być także apelem do koalicji rządzącej o rzetelne rozmowy na temat funkcjonowania woj. śląskiego.
- Miasto wojewódzkie po prostu nam się należy - przyznał Marcin Maranda ze stowarzyszenia Mieszkańcy Częstochowy. Stwierdzenie to oparł m.in. o przedwyborcze deklaracje polityków PiS zapewniające o powrocie na mapy Polski województwa częstochowskiego.
- My jako Częstochowa w wielu dziedzinach dajemy sobie doskonale radę, utrzymując sporo instytucji o charakterze regionalnym - przekonywał M. Maranda.
Miasto wojewódzkie miałoby pomóc Częstochowie m.in. w walce z bezrobociem, które obecnie utrzymuje się na wysokim poziomie, wpłynąć na jego prestiż, przyciągnąć potencjalnych inwestorów czy studentów oraz zwiększyć ilość i jakość usług publicznych.
Podobnej argumentacji użyła bielszczanka, Małgorzata Zarębska z Niezależni.BB. M. Zarębska przypomniała, że samo miasto Bielsko-Biała jest położone na styku dwóch województw: śląskiego i małopolskiego, co powoduje chociażby konflikt w transporcie publicznym.
Zagłębie, choć nie ubiega się o własne województwo, popierając dążenia Bielska i Częstochowy, chce, by w nazwie województwa śląskiego znalazł się także człon: zagłębiowskie.
Dr Łukasz Zaborowski przyznał, że podział Polski z 1988 r. jest niefortunny z kilku powodów. Chodzi m.in. o wielkość ośrodków wojewódzkich, odległości między regionami, które wchodzą w skład danego województwa czy względy historyczno-kulturalne. Pierwotny projekt zakładał 12 województw, w rezultacie jest ich 16. - Kto bardziej krzyczał, ten wyrwał dla siebie województwo - przyznał Zaborowski.
Dodał, że nie jest zwolennikiem powrotu do dawnego podziału Polski na 49 województw, w jego ocenie wystarczyłoby utworzyć mniej niż 10 nowych ośrodków. Zasugerował także utworzenie województw, w których więcej niż jedno miasto posiada status miasta wojewódzkiego.
Taka sytuacja ma miejsce w woj. lubuskim, gdzie miastami tymi są Gorzów Wielkopolski i Zielona Góra. W województwie śląskim tymi miastami obok Katowic miałyby być Częstochowa oraz Bielsko-Biała.
Przeczytaj także: