Rząd „uwija się jak w ukropie”, bo chce, aby świadczenia rodzinne były wypłacane zgodnie z planem, czyli od kwietnia – zapewniła w radiowej Jedynce minister pracy Elżbieta Rafalska.
Minister powiedziała, że uwzględniono część uwag, jakie w trakcie konsultacji zgłosiły samorządy, przedstawiciele ośrodków pomocy społecznej i organizacji pozarządowych. Przyznała, że istnieją obawy przed możliwymi zatorami, jeśli na początku zgłosi wielka liczba uprawnionych, liczy jednak na dobrą współpracę rządu i samorządów.
Rafalska zapewniła, że nie zmienią się filary projektu, wśród nich kryterium dochodowe w odniesieniu do pierwszego dziecka. „To jest kryterium przy pierwszym dziecku, które wynosi 800 złotych, i w rodzinie, gdzie jest dziecko niepełnosprawne, to kryterium jest o 50% wyższe i wynosi 1250 złotych” – podkreśliła minister.
Na drugie trzecie i kolejne dziecko będzie świadczenie w wysokości 500 zł, niezależnie od wysokości dochodów rodziny. Kwota 500 zł nie będzie opodatkowana. „Pozwala nam to spiąć ten wymiar finansowy tego projektu w tym roku w kosztach ponad 17 miliardów złotych” – poinformowała Elżbieta Rafalska.