Na krakowskim cmentarzu Rakowickim ekshumowano prawdopodobne szczątki dwóch oficerów WiN. Zostali zamordowani w 1947 r. w więzieniu przy ul. Montelupich.
- Od końca czerwca br. trwa śledztwo w sprawie zbrodni komunistycznej polegającej na fizycznym i moralnym znęcaniu się nad osobami, których szczątki dzisiaj ekshumujemy. Badanie dokumentów pozwoliło na wyprowadzenie wniosku, że miały miejsce świadome próby zatarcia śladów bezprawnych działań funkcjonariuszy ówczesnego aparatu bezpieczeństwa - powiedział prok. Waldemar Szwiec, naczelnik Oddziałowej Komisji Ścigania Zbrodni Przeciw Narodowi Polskiemu w Krakowie.
Jeśli tożsamość poszukiwanych oficerów zostanie potwierdzona, oddział krakowski IPN wystąpi do Zarządu Cmentarzy Komunalnych, by na cmentarzu Rakowickim wyznaczyć specjalne miejsce, gdzie będzie można pochować nie tylko ich szczątki, lecz także innych żołnierzy podziemia antykomunistycznego, których miejsca pochówku zostaną odnalezione w różnych rejonach Małopolski.
- To ważne, byśmy mogli się pomodlić na rzeczywistych, a nie tylko symbolicznych grobach naszych bohaterów - powiedział prof. Szwagrzyk.
Większość miejsc pochówku żołnierzy podziemia niepodległościowego zamordowanych przez komunistów w Krakowie nie jest znana. Swój grób ma na Rakowicach m.in. ks. Władysław Gurgacz, jezuita, kapelan oddziału partyzantki antykomunistycznej.
- Kontynuujemy poszukiwania miejsc pochówku innych żołnierzy i działaczy cywilnych podziemia antykomunistycznego w Małopolsce, mordowanych zarówno w Krakowie, jak w trakcie akcji w terenie. Mamy nadzieję, że uda nam się odszukać m.in. szczątki kpt. Ostafina, trzeciego z zamordowanych 13 listopada 1947 r. oficerów WiN - powiedział dr Maciej Korkuć, naczelnik Biura Edukacji Publicznej IPN w Krakowie.