Przez prawie wszystkie śląskie miejscowości w piątek 27 marca przeszli ludzie w nabożeństwach Drogi Krzyżowej.
Mieszkańcy Rybnika szli z Drogą Krzyżową już po raz dwudziesty. Przeszli z kościoła Matki Bożej Bolesnej do akademickiego kościółka "Na Górce" - czyli zachowanego prezbiterium najstarszej, gotyckiej świątyni Rybnika.
Prowadzący rozważania ojciec Serafin, proboszcz franciszkańskiej parafii św. Józefa, mówił m.in. o życzeniu Jezusa, żebyśmy płakali raczej nad sobą, niż nad Nim. Podpowiadał, że w praktyce oznacza to dla nas przeprowadzanie codziennie rachunku sumienia.
Mówił też, że wychodzenie z krzyżem na ulice, którymi codziennie chodzimy, ma ważny, symboliczny sens. - Panie, umocnij naszą wiarę, abyśmy nie składali naszej miłości tylko w naszej świątyni. Spraw, abyśmy nieśli ją wszędzie tam, gdzie się znajdziemy! Spraw, abyśmy potrafili ją okazać tym, których spotkamy na drogach naszej codzienności - modlił się.