W Muzeum Archidiecezjalnym w Katowicach do 10 stycznia 2015 r. oglądać można malarstwo prof. Antoniego Cygana, rektora Akademii Sztuk Pięknych.
Wystawa przedstawia prace z ostatnich lat poświęcone m.in. tematyce religijnej. Największy obraz - Ostatnia Wieczerza - był tworzony przez rektora katowickiej ASP przez ostatnie dwa lata.
„Dla mnie Biblia jest źródłem prawd ponadczasowych, nieprzemijających. To opowieść o powstaniu, narodzinach, śmierci, to historia zbrodni, zdrady, nadziei, wybawienia, nienawiści, miłości. To dla mnie, malarza, i nie tylko dla mnie, niekończąca się księga obrazów. Malarstwo sięgające do motywów religijnych mówi o sprawach, które nigdy nie tracą na aktualności, niezależnie od tego, w jakich czasach żyjemy i kto nasze obrazy ogląda” - mówił artysta w niedawnej rozmowie z „Gościem Niedzielnym”.
Prof. Antoni Cygan stosuje malarstwo realistyczne, przedstawiając jakąś rzeczywistość, nie wzoruje się jednak na konkretnych postaciach. „Moje obrazy powstają bez modeli, wszystkie postaci i sytuacje wymyślam, rodzą się w mojej głowie, w dziesiątkach szkiców i finalnie pojawiają się na płótnach, tam również dojrzewając do ostatecznego kształtu”.
Prof. Antoni Cygan jest autorem kilku cykli Drogi Krzyżowej, znajdujących się m.in. w sanktuarium w Licheniu oraz w parafii św. Pawła Apostoła w Zabrzu-Pawłowie. Zajmuje się również projektowaniem wnętrz kościołów (jest autorem m.in. kompleksowego projektu wnętrza, ołtarzy, malarstwa w kościele św. Pawła Apostoła w Zabrzu, kościoła św. Urbana w Paniówkach, kaplicy Domu Księży emerytów w Katowicach). Jego obrazy prezentowane były podczas kilkunastu wystaw indywidualnych, m.in. w Zabrzu, Katowicach, Gliwicach, Lionie, Helsinkach, Opawie. Brał udział w wielu wystawach zbiorowych w kraju i za granicą.
"Ostatnia Wieczerza" - największy obraz wystawy prezentowanej w muzeum, ma ok. 4 metry długości i 2 m szerokości ks. Tomasz Jaklewicz /Foto Gość W najbliższej przyszłości rektor ASP chce znów pochylić się nad twórczością religijną. Ma to związek z jego rodzinną parafią w Pawłowie, gdzie właśnie skończył się remont dachu kaplicy Matki Bożej. „Mam rozrysowany projekt polichromii na sklepieniu i ścianach, więc czekam tylko na sygnał od proboszcza i z przyjemnością wchodzę na rusztowanie. Mam dwa gotowe pomysły na cykle obrazów. Pierwszy to Wesele w Kanie - złożony projekt, docelowo składający się z kilkunastu obrazów, oraz zupełnie inaczej skonstruowana formalnie Droga Krzyżowa”.