W tym tygodniu mamy dla Was całe mnóstwo znakomitych tekstów. Naprawdę mnóstwo!
Oto ich przegląd:
Pierwszy chrzest [Joanna Juroszek]
Darek i Brygida Kmiecikowie byli parafianami u dominikanów. – Znaliście ich? – pytamy ojca proboszcza. – Oczywiście. W kościele spotykaliśmy się praktycznie co niedziela. Jak mijaliśmy się gdzieś na terenie parafii, to rozmawialiśmy, naprawdę pobożni, bardzo otwarci ludzie. Pan Darek zawsze uśmiechnięty, zresztą pani Brygida też – przyznaje. – Dwa lata temu Remigiusza chrzciłem. I to był pierwszy parafianin, jakiego ochrzciłem po przyjściu na proboszcza do tej parafii. To jakoś tak szczególnie mnie dotknęło. Wczoraj znalazłem zdjęcie, na którym zaraz po chrzcie trzymam go na rękach.
Synod
rzeczywiście
nadzwyczajny [George Weigel]
Oto jeden z sześciu przejawów tej "nadzwyczajności", wymienionych przez George'a Weigla:
W czasie synodu biskupi lokalnych Kościołów, które wymierają, zachowywali się z dużą pewnością siebie. Biskupi ci udzielali rad pastoralnych Kościołom, które są w dobrej formie, a nawet rozwijają się. Wielu biskupów i teologów zachowywało się tak, jakby przenieśli się do czasów Soboru Watykańskiego II, gdy formułowali wytyczne dla świata. Nie miało dla nich żadnego znaczenia, że to właśnie oni stali i nadal stoją na czele Kościoła od pięciu dekad pogrążonego w kryzysie. Zachowywali się, jakby uważali, że wróciły stare dobre czasy.
Nauka Kościoła jest niezmienna [wywiad z kard. Gerhardem Ludwigiem Müllerem]
Prefekt Kongregacji Nauki Wiary o możliwości zmiany nauczania Kościoła w sprawie dopuszczenia do Komunii rozwiedzionych w ponownych związkach:
- Te propozycje wysuwają wciąż te same osoby. 20 lat temu ówczesny prefekt Kongregacji Nauki Wiary kard. Joseph Ratzinger wypowiedział się negatywnie na temat udzielania Komunii św. osobom rozwiedzionym – wtedy pomysłodawcą również był m.in. kard. Kasper. Warto pamiętać, że synody nie zmieniają nauki Kościoła: zebraliśmy się po to, żeby rozmawiać o duszpasterstwie rodzin. Naukę Kościoła wyznacza słowo Boże, a ono jest w kwestii nierozerwalności małżeństwa jednoznaczne. Zmiana doktryny nie jest więc możliwa.
Przezroczyści [Marcin Jakimowicz
]
Nie przesłaniają wam Boga? – słyszałem często argument przeciwko kultowi świętych. „Nie – odpowiadałem – odsłaniają Go”.
Nie lubię wrzucania ich do szufladki „giganci wiary”, „herosi ducha” (choć trudno im tej heroiczności odmówić) albo kreskówek przypominających dokonania superbohaterów. Wierzę, że gdy Mała Tereska przeżywała ciemną noc, a jej imienniczka z Kalkuty wołała „Boże, jeżeli istniejesz, zmiłuj się nade mną” nie kokietowały otoczenia. Czego można dowiedzieć się z ich życia? Tego, że Bóg kocha. I napełnia swą mocą słabych i kruchych.
Cześć oddawana świętym jest uwielbieniem Boga. Są znakiem Jego obecności.
Requiem dla zakładników Imperium [Andrzej Nowak]
Na terenie Federacji Rosyjskiej w setkach, a może tysiącach miejsc mordowani byli Polacy. To najbardziej przemilczana z wielkich zbrodni XX wieku.
Rozkaz nr 00485 z 11 sierpnia 1937 roku, wydany przez szefa NKWD Nikołaja Jeżowa na podstawie dwa dni wcześniejszej decyzji Politbiura. To rozkaz o ludobójstwie Polaków. Nie było wcześniej pojedynczego dokumentu, który pociągnąłby za sobą świadomą likwidację tak wielkiej liczby ludzi na podstawie kryterium etnicznego. Na podstawie tego jednego rozkazu, między wrześniem 1937 roku a wrześniem 1938 roku zostało aresztowanych 143 810 osób. Spośród nich 111 091 zostało rozstrzelanych. Nie wszyscy byli etnicznymi Polakami, ich liczbę wśród straconych w tej jednej operacji szacuje się na 85 do 95 tysięcy.