Hospicjum w Tychach ma 25 lat
Wiceprezes Józefa Osior i prezes Ilona Słomian przed nową siedzibą tyskiego hospicjum. Obok budynku bliscy zmarłych tu ludzi mogą zasadzić poświęcone im drzewko. Przemysław Kucharczak /Foto Gość

Hospicjum w Tychach ma 25 lat

Brak komentarzy: 0

Przemysław Kucharczak Przemysław Kucharczak

GOSC.PL

publikacja 08.11.2018 17:53

Od zeszłego roku mieści się w nowej siedzibie na Żwakowie. Przebywa tu 16 pacjentów, a kolejnym hospicjum pomaga w ich domach.

U nas pacjent nie ma prawa cierpieć. W razie potrzeby podajemy leki, po których pacjent dużo śpi, nie jest kontaktowy - mówią w tyskim hospicjum św. Kaliksta.

Ludzie w ostatniej fazie choroby nowotworowej odchodzą tutaj, otoczeni opieką. Wsparcie dostają też członkowie rodzin, którzy, gdy nadejdzie śmierć ich bliskiego, są do niej w wielkim stopniu przygotowani - bo w pełni przygotować do tego się nie da.

Pracowniczka jednej z tyskich kancelarii parafialnych mówi, że przy ustalaniu terminu pogrzebu od razu widać, kto miał bliskiego w hospicjum. Takie osoby nie płaczą, są pogodzone z odejściem członka rodziny, spokojne.

Lekarze, pielęgniarki i wolontariusze odwiedzają też chorych w ich domach. Ksiądz kapelan, jeśli jest taka potrzeba, odprawia nawet Msze święte w mieszkaniach pacjentów.

Pierwsza strona Poprzednia strona strona 1 z 2 Następna strona Ostatnia strona
oceń artykuł Pobieranie..

Radio eM

redakcja@radioem.pl
tel. 32/ 608-80-40
sekretariat@radioem.pl
tel. 32/ 251 18 07

WERSJA DESKTOP
Copyright © Instytut Gość Media. Wszelkie prawa zastrzeżone.