W święto Matki Bożej Szkaplerznej 16 lipca br. spokojnie, we śnie, zmarła 79-letnia Maria Ciurla, która od 1995 r. przez 21 lat była gospodynią na plebanii parafii św. Michała Archanioła w Leśnej. Jak mówił w pogrzebowym kazaniu 19 lipca ks proboszcz Piotr Sadkiewicz, była uosobieniem ewangelicznej Marii i Marty. Gotowała dla prezydentów, kardynałów, biskupów i wielu szacownych gości, pozostając życzliwą, otwartą i dyskretną wobec każdego, kogo spotkała. Mszę św. pogrzebową koncelebrowali księża rodacy i księża związani z parafią. Wyrazy duchowej jedności przysłali także księża niegdyś pracujący w Leśnej.
Dokumenty dotyczące galerii:
Pani Maria do każdego obiadu na plebanii dodawała przyprawy i zdrowaśki
- Przyszedłem kiedyś ze szkoły, a pani Maria mówi: "Nie wiem, czy księdzu będzie dziś smakował obiad. Jakaś rozbita jestem od rana. Nie wiem, ile razy posoliłam. Ale jedno wiem - dziś ten obiad przyprawiłam zdrowaśkami". Łączyła w codzienności postawy Marii i Marty - mówił ks. Piotr Sadkiewicz w Leśnej na pogrzebie Marii Ciurli.