107,6 FM

Szlaban na pokusy

Konkretne uświadomienie sobie co wolno a czego nie - pomaga. Pokusa musi być uświadomiona jako pokusa. Inaczej staje się jedną z możliwości.

Mt 9, 14-15

Duch wyprowadził Jezusa na pustynię. A przebywał na pustyni czterdzieści dni, kuszony przez Szatana, i był ze zwierzętami, aniołowie zaś Mu służyli.

Gdy Jan został uwięziony, Jezus przyszedł do Galilei i głosił Ewangelię Bożą. Mówił: «Czas się wypełnił i bliskie jest królestwo Boże. Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię!

 

 

Zażartował ktoś kiedyś: „Najlepszym sposobem pozbycia się pokusy jest ulec jej”. No tak. Ale przecież nie chcemy ulegać. Jest inna opcja? Oczywiście, że jest. Pokusa. Wpisz w wyszukiwarkę internetową to słowo. Wyskoczą nazwy ośrodków wypoczynkowych, klubów, sklepy z bielizną, ogłoszenia „grzechu warte” a nawet czekoladki. Pokusa to modne słowo. Ciekawe, bo choć ludzie dziś nie lubią mówić o sprawach ducha, to jednak o pokusie umieją. Niekoniecznie właściwie.

Żart o pozbyciu się przez uległość - dobrze to wyraża. 

Czytamy w dzisiejszej Ewangelii, że Duch wyprowadził Jezusa na pustynię. A przebywał na pustyni czterdzieści dni, kuszony przez Szatana, i był ze zwierzętami, aniołowie zaś Mu służyli. Niesamowita scena. Bardzo lakoniczna, to nie ta Ewangelia, w której słyszymy syk węża i konkretne pokusy. A jednak tak wiele można z niej się dowiedzieć. Oto mamy Boga.  Ale i człowieka. W jednym. Dwie natury w Chrystusie prowokowały niejednego do myślenia i wielu do bijatyki, nie tylko na słowa. Nie wchodzę w ten problem. Ułatwię sobie, bo Katechizm Kościoła Katolickiego wypowiada się jednoznacznie: W czasie ustalonym przez Boga wcielił się Jedyny Syn Ojca, wieczne Słowo, to znaczy Słowo i substancjalny Obraz Ojca; nie tracąc natury Boskiej, przyjął naturę ludzką, oraz Chrystus ma dwie natury, Boską i ludzką, nie pomieszane, ale zjednoczone w jednej Osobie Syna Bożego.

Był więc człowiekiem z krwi i kości. To pięknie. Dzięki temu wiem więcej o sobie jako człowieku. I o tym, jaki jest najlepszy sposób na pozbycie się pokusy. Ta lakoniczność Markowej Ewangelii dzisiaj każe mi ten problem sprowadzić do lakoniczności w rozmowach z kusicielem. A właściwie do nie podejmowania ich w ogóle. Konkretne uświadomienie sobie co wolno a czego nie - pomaga.  Pokusa musi być uświadomiona jako pokusa. Inaczej staje się jedną z możliwości. Jedną z dróg do wybrania. „Na pewno nie” - to szlaban na takiej drodze. I takiej właśnie konkretnej i stanowczej postawy każdemu z Was drodzy słuchacze życzę. Jak również owocnego i skutecznego Wielkiego Postu.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..