Mandatem za nieobyczajny wybryk został ukarany mężczyzna, który masturbował się na plaży w Świnoujściu. Sprawę nagłośniła jedna z turystek, według której skandaliczne zachowanie miało miejsce w obecności dzieci, czego ostatecznie nie potwierdziła policja. Ukaranym okazał się salezjanin, pracujący jako katecheta w Szczecinie. Po południu salezjanie poinformowali na swojej stronie internetowej o śmierci duchownego. Jak dowiedziała się Katolicka Agencja Informacyjna, okoliczności tragicznego zdarzenia bada Prokuratura Rejonowa w Stargardzie.
O nieobyczajnym zachowaniu kapłana miała poinformować w mediach społecznościowych jedna z kobiet wypoczywających w Świnoujściu. Wystosowała apel, aby uważać na dzieci, gdyż zauważyła mężczyznę, który miał się masturbować na plaży m.in. w obecności dzieci.
Na miejsce została wezwana policja, która potwierdziła, że mężczyzna onanizował się w miejscu publicznym. Nie potwierdziła jednak, aby świadkami tego zachowania były dzieci. Funkcjonariusze zakwalifikowali czyn księdza jako nieobyczajny wybryk i ukarali go mandatem.
- O wysokości kary zadecydowali funkcjonariusze, którzy przeprowadzali interwencję - przekazała w rozmowie z redakcją TVN 24 podinspektor Alicja Śledziona z Komendy Wojewódzkiej Policji w Szczecinie. Policjantka zaznaczyła, że informacje o rzekomym masturbowaniu się na oczach małoletnich się nie potwierdziły. W takim wypadku bowiem mężczyzna zostałby zatrzymany.
Wpis turystki, zawierający zdjęcie księdza, udostępniła na swoim profilu szczecińska radna KO Dominika Jackowski, podając nazwisko kapłana i miejsca jego pracy.
W sobotę salezjanie z Inspektorii św. Wojciecha w Pile wydali w sprawie duchownego oświadczenie. Wyjaśnili w nim, że w związku z wydarzeniami nagłośnionymi w mediach społecznościowych, sprawa dotycząca ich współbrata została zgłoszona Policji i przekazana kompetentnym organom.
"Przełożony Inspektorii św. Wojciecha z siedzibą w Pile został o sprawie poinformowany i trwa proces wyjaśniający. Na chwilę obecną nie posiadamy więcej informacji w tej sprawie. Zapewniamy o gotowości do współpracy z odpowiednimi służbami, jak również, że zależy nam na jak najszybszym wyjaśnieniu tej sytuacji" - napisał ks. Krzysztof Rudziński SDB, rzecznik prasowy Inspektorii.
Tego samego dnia popołudniu salezjanie poinformowali o śmierci duchownego.
Jak dowiedziała się Katolicka Agencja Informacyjna, okoliczności tragicznego zdarzenia bada Prokuratura Rejonowa w Stargardzie.