Władimir Putin ogłosił podczas wtorkowego wystąpienia przed Zgromadzeniem Federalnym, czyli połączonymi izbami rosyjskiego parlamentu, że Moskwa zawiesza swój udział w amerykańsko-rosyjskim porozumieniu o redukcji zbrojeń strategicznych Nowy START, zawartym w 2010 roku.
🇷🇺
— WarNewsPL (@WarNewsPL1) 21 lutego 2023
Nastąpił punkt zwrotny - Putin pic.twitter.com/Mp6bkjp3Xj
Nowy START to podpisany w 2010 r. rosyjsko-amerykański traktat o redukcji strategicznych zbrojeń ofensywnych, który ogranicza liczbę rozmieszczonych głowic do 1550 w każdym kraju. Limit rozmieszczonych rakiet i bombowców ustalono na 700 po każdej ze stron. Jednocześnie każda ze stron została upoważniona do przeprowadzenia na miejscu do 18 inspekcji rocznie, by wzajemnie kontrolować ograniczenia.
W lutym bieżącego roku Departament Stanu USA oznajmił, że Rosja narusza traktat Nowy START, uniemożliwiając USA inspekcję swojego arsenału jądrowego.
"Rosja nie wywiązała się z obowiązku ułatwienia amerykańskich działań inspekcyjnych" - powiadomiono w raporcie Departamentu Stanu dotyczącym realizacji traktatu Nowy START. "W oparciu o informacje dostępne na dzień 31 grudnia 2022 roku, Stany Zjednoczone nie mogą poświadczyć, że Federacja Rosyjska przestrzega warunków traktatu" - podkreślono.
Równolegle NATO w odrębnym oświadczeniu stwierdziło, że "wzywa Rosję do wypełnienia zobowiązań wynikających z traktatu poprzez ułatwienie inspekcji Nowego START na terytorium Rosji".
We wtorek, podczas trwającego blisko dwie godziny przemówienia, Putin powtórzył swoje dotychczasowe propagandowe tezy i oskarżenia pod adresem Zachodu. Utrzymywał m.in., że to państwa NATO wywołały wojnę na Ukrainie, a Rosja "stara się ten konflikt zakończyć", zachodnie sankcje jakoby nie mają wielkiego wpływu na rosyjską gospodarkę, a kraj znajduje się w stanie ciągłego zagrożenia ze strony USA i ich sojuszników, którzy rzekomo "chcą przekształcić wojnę na Ukrainie w globalny konflikt i postawili sobie za cel zniszczenie Rosji".
Putin nie zdecydował się jednak na otwarte groźby pod adresem Zachodu w kontekście poniedziałkowej wizyty prezydenta Stanów Zjednoczonych Joe Bidena w Kijowie. Dyktator nie odniósł się do tego wydarzenia. Po powtórzeniu antyzachodnich wypowiedzi, nie różniących się od tych znanych z wcześniejszych wystąpień, dyktator skoncentrował się na kwestiach gospodarczych, finansowych, edukacyjnych i społecznych.
Na koniec przemówienia Putin ogłosił zawieszenie udziału Rosji w porozumieniu Nowy START, uznając za jakoby "niedopuszczalne" dążenia Waszyngtonu do przeprowadzania inspekcji rosyjskiego arsenału nuklearnego.
Inwazję Rosji na Ukrainę relacjonujemy na bieżąco: RELACJA