Pogubieni bez Boga

Świat współczesny potrafi przewidzieć tyle rzeczy, zanim się wydarzą: zjawiska pogodowe, geologiczne, społeczne, itd. Jednak czasem można odnieść wrażenie, że najbardziej oczywiste fakty nie są w stanie przemówić do polityków. Oto mamy wielki najazd młodych muzułmanów na Europę. Z łodzi na morzu Śródziemnym wyrzuca się chrześcijan za burtę, Grecy w wielu miastach nie mogą zostawić domów pustych, nie mogą chodzić do pracy i szkoły, prześladowania chrześcijan trwają w ośrodkach tymczasowych, statystyki przemocy i gwałtów już rosną, ale nasi politycy wiedzą lepiej niż... fakty. Europa tracąc wiarę, traci podstawy własnego bezpieczeństwa. Nie wie, co jest ważniejsze, jaki jest porządek powinności moralnych. Dlatego też Parlament Europejski bez ogródek zmusza do solidarności mniejsze kraje, a pani Kopacz może powiedzieć „najpierw miłosierdzie potem bezpieczeństwo”. Tylko pytanie, czy pani Kopacz w domu też najpierw daje pieniądze potrzebującym, a potem swoim dzieciom? Bez Boga się gubimy...