Hologram w konfesjonale
Płatki śniegu na wietrze wirowały w absolutnej ciszy. Aż chciało się kontemplować. I zapewne trwałaby ta cisza długo, uspokajając obserwatora płatków śniegu, czyli mnie, na długo, gdyby nie radio, nastawione na jedną z najpopularniejszych polskich stacji.