Obama: W atakach dronów ginęli cywile
Barack Obama podczas Szczytu Bezpieczeństwa Nuklearnego w Waszyngtonie; 01.04.2016 r. ANDREW HARRER /PAP/EPA

Obama: W atakach dronów ginęli cywile

Komentarzy: 2
PAP

publikacja 02.04.2016 08:39

Podczas ostatniego dnia Szczytu Bezpieczeństwa Nuklearnego w Waszyngtonie prezydent Stanów Zjednoczonych Barack Obama przyznał, że w amerykańskich atakach dronów przeciwko podejrzanym o terroryzm śmierć ponosili cywile, co "nie powinno mieć miejsca".

Dodał, że jego administracja wykazuje "niezwykłą ostrożność" w przeprowadzaniu ataków tam, gdzie obecne są kobiety i dzieci.

Jednocześnie zaznaczył, iż przez ostatnie kilka pracowano nad tym, aby zapobiegać ofiarom śmiertelnym wśród cywilów.

"W sytuacji wojny musimy wziąć na siebie odpowiedzialność, jeśli nie działamy w sposób właściwy" - powiedział podczas konferencji prasowej.

W przeprowadzanych niedawno przez Stany Zjednoczone atakach dronów oraz innych atakach z powietrza odnotowano wiele ofiar wśród cywilów. W bombardowaniu obozu treningowego Państwa Islamskiego w Libii, do którego doszło w lutym, zginęło 40 osób. Atak amerykańskiego drona przeprowadzony 5 marca przeciwko terrorystycznemu ugrupowaniu Al-Szabab spowodował śmierć 150 osób w Somalii.

W październiku ubiegłego roku w ataku lotnictwa USA, który wymierzony był przeciwko talibom, został trafiony szpital prowadzony przez Lekarzy Bez Granic (MSF) w miejscowości Kunduz, w Afganistanie. Szef MSF Christopher Stokes powiedział wówczas, że "w związku z domniemaniem popełnienia zbrodni wojennej organizacja domaga się, by w sprawie zdarzenia zostało przeprowadzone całościowe i przejrzyste śledztwo". Za błędy, które doprowadziły do tego bombardowania, ponad 12 pracowników amerykańskiej armii ukarano dyscyplinarnie. Nie postawiono im jednak zarzutów..

Pierwsza strona Poprzednia strona Następna strona Ostatnia strona

Radio eM

redakcja@radioem.pl
tel. 32/ 608-80-40
sekretariat@radioem.pl
tel. 32/ 251 18 07

WERSJA DESKTOP
Copyright © Instytut Gość Media. Wszelkie prawa zastrzeżone.