Prymas Polski: Wielkanoc jest świętem nadziei

Źródłem tej nadziei i naszej wiary jest zmartwychwstanie Chrystusa. Ono przypomina nam – jak podkreślił Prymas – że już przeszliśmy ze śmierci do życia, że choć wciąż tu jesteśmy, choć wciąż żyjemy pełnią ludzkiego życia, to naszym przeznaczeniem nie jest śmierć, nicość i grób, ale zmartwychwstanie i życie.

„My wszyscy, którzy otrzymaliśmy chrzest nosimy już w sobie dar nowego życia, Chrystusowego życia, życia odrodzonego z wody i Ducha Świętego na życie wieczne. Dlatego tej nocy, tej błogosławionej i prawdziwie szczęśliwej dla nas nocy, jesteśmy razem, bo wierzymy, bo wiarą już przeczuwamy, bo w nadziei jesteśmy już wszyscy tego pewni, że w najciemniejszych głębinach naszych oczekiwań i naszej śmierci, jest już obecne życie wieczne, które On przyszedł przynieść” – mówił abp Polak.

Tłumaczył również, że ta nadzieja i wiara zobowiązuje do świadectwa. Jak kobiety, które od grobu prowadziła pamięć i wiara w to, co Jezus im zapowiedział: trzeciego dnia zmartwychwstanę, tak i my, poprzez chrzest święty, zostaliśmy wezwani i zobowiązani, by o tym wiarygodnie świadczyć.

„Pascha nie jest bowiem po to – jak to trafnie zauważył kiedyś papież Franciszek – by pocieszyć w skrytości tych, którzy opłakują śmierć Jezusa. Ona jest po to, aby wciąż na nowo otwierać nasze umysły i nasze serca na to niezwykłe obwieszczenie zwycięstwa Boga nad złem i śmiercią” – mówił Prymas.  

„Wielkanoc jest świętem nadziei – kontynuował.

„Wielkanoc jest głoszeniem tej nadziei, jest obwieszczaniem, że Jezus Chrystus, umarły i zmartwychwstały, jest centrum naszej wiary i gwarantem naszej nadziei na spełnienie wielkiej obietnicy Ojca, która już się urzeczywistniła w Nim, Jego umiłowany Synu, obietnicy życia wiecznego” – wskazał metropolita gnieźnieński zauważając, że tej nadziei, jaką pokładamy w Chrystusie, nie wolno nam pomylić z tanim optymizmem i jakąś krztą poczucia satysfakcji i ludzkiego spełnienia.

„Nadzieja – jak nam wielokrotnie powtarza w Roku Świętym papież Franciszek – jest pewną i niezachwianą kotwicą duszy. Nadzieja Wielkanocy odradza nas więc i podtrzymuje w naszej ludzkiej kruchości. Ona, nam grzesznym i słabym ludziom, pozwala jeszcze raz zawołać: lecz wiem. Wybawca mój żyje i jako ostatni stanie na ziemi. Ona też, ponieważ rodzi się i opiera na miłości, wciąż nas wzywa do odpowiedzi miłością. Ona ma moc – jak głosi nam przesłanie Roku Świętego, który przeżywamy – objawiać się w naszym życiu wiary, które zaczyna się od chrztu i rozwija się w uległości wobec łaski Bożej” – mówił na koniec abp Polak.