Kolejni samorządowcy z woj. śląskiego przyłączają się do apelu, by nie wstrzymywać programu 'Czyste Powietrze'. Przypomnijmy, że we wtorek rządowy program umożliwiający wymianę starych pieców z dopłatami - został zawieszony.
Coraz więcej samorządowców przyłącza się do apelu, by nie zawieszać programu 'Czyste Powietrze'. Przypomnijmy, że jego 'natychmiastowego wznowienia' domagał się prezydent Sosnowca. Do głosów, by zamiast zawieszać, po prostu usprawnić system przyłączyli się również, między innymi, włodarze Rybnika, Szczyrku a także Gliwic.
Wstrzymanie programu ze zdziwieniem przyjęli także aktywiści Alarmu Smogowego. Emil Nagalewski ze Śląskiego Alarmu Smogowego ocenił, że w kontekście walki o czyste powietrze to 'najgorsza wiadomość od wielu lat'.
Tymczasem prezes Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska Mateusz Pindel tłumaczy, że program został wstrzymany z uwagi na dobro beneficjentów - z uwagi na piętrzące się nieprawidłowości:
Przypomnijmy, że we wtorek (3 grudnia) Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska ogłosił, że podejrzane umowy zawierane w ramach zawieszonego programu mogą opiewać na 600 milionów złotych.
Według ministerstwa klimatu, program - już po okresie zawieszenia - miałby wrócić w nowej odsłonie 31 marca 2025 roku.