Abp Adrian Galbas z okazji wspomnienia św. Barbary skierował list do wszystkich osób pracujących w przemyśle wydobywczym. W swoim słowie przypomniał, że prawdziwym źródłem szczęścia w życiu jest Bóg, a barbórka jest okazją do dziękczynienia za kolejny rok pracy.
Tradycyjnym zwrotem „Szczęść Boże!” abp Adrian Glabas rozpoczął swój list skierowany do górników i wszystkich, którzy pracują w branży wydobywczej. Przypomniał, że w tym zwrocie wyraża się głębokie przekonanie, że nikt z nas nie jest w stanie sam sobie zapewnić szczęścia. „Opierając swoje życie na Bogu, jesteśmy otwarci na szczęście, obiecane przez Jezusa w programie ośmiu błogosławieństw. Zahartowani przez surową codzienność, często siejąc wśród łez i cierni, pozostajemy ludźmi nadziei” – napisał arcybiskup.
Przywołując homilię papieża Jana Pawła II w czasie Mszy św. odprawionej na Jasnej Górze dla pielgrzymów z Górnego Śląska i Zagłębia Dąbrowskiego w czerwcu 1979 r., abp Galbas zaznaczył, że praca jest nie tylko procesem, którego efektem są wytworzone i wypracowane dobra, ale ma ona także „dopomagać człowiekowi do tego, aby stawał się lepszym, duchowo dojrzalszym, bardziej odpowiedzialnym, aby mógł spełnić swoje ludzkie powołanie na tej ziemi, zarówno sam, jako niepowtarzalna osoba, jak też we wspólnocie z drugimi, a nade wszystko w tej podstawowej ludzkiej wspólnocie, jaką jest rodzina”.
Na koniec arcybiskup zapewnił górników o modlitewnej pamięci. „Niech podczas uroczystych mszy św. barbórkowych nie zabraknie dziękczynienia za kolejny rok pracy w górnictwie i w branży okołogórniczej, za szczęśliwe zjazdy i wyjazdy. Ogarniam ufną modlitwą rodziny, które straciły swoich mężów, ojców i synów w wypadkach na kopalniach. Tragicznie i przedwcześnie zmarłych górników powierzam miłosierdziu Bożemu” – zakończył swój list abp Adrian Galbas.
Św. Barbara patronuje archidiecezji katowickiej oraz wielu miejscowościom i gminom (m.in. Rudzie Śląskiej czy Knurowowi).