Często myślimy o wielkich zmianach w perspektywie dziesięcioleci.
Często myślimy o wielkich zmianach w perspektywie dziesięcioleci. Tymczasem współpracując przy nich z Bogiem można ten czas wydatnie skrócić. Arcybiskupowi Santiago de Cuba. Antoniemu Marii Claretowi, wystarczyło tylko 6 lat by odmienić społeczne, ekonomiczne, moralne i religijne oblicze Kuby w połowie XIX wieku.. A zaczął od tego, że był. Był w każdej z podległych mu parafii i to nie raz, ani dwa, ale aż trzy razy. Był pośród tamtejszych ludzi – białych i czarnych – łącząc ich wygłaszanym do nich słowem (około 11 tysięcy kazań), udzielanymi sakramentami (300 tysięcy bierzmowanych), a także zakładaniem małych i dużych wspólnot (9 tysięcy małżeństw, 53 nowe parafie). Jakby tego było mało, arcybiskup Claret rozpropagował na Kubie nowy model gospodarstwa rolniczego oraz wprowadził system parafialnych kas oszczędnościowych dla ubogich, pionierskie dzieło w skali Ameryki Łacińskiej. Nie wolno też zapomnieć o jego działalności wydawniczej, reformie seminarium, zdyscyplinowaniu kleru i założeniu pierwszego na Kubie zgromadzenia zakonnego. A mówimy – przypominam – ledwie o 6 latach z 63, jakie przeżył nasz dzisiejszy patron, św. Antoni Maria Claret. Zatem to nie czas mierzony w dziesiątkach lat, ale stopień osobistego zaangażowania połączony z miłością Boga oraz bliźniego odmienia oblicze ziemi. Każdej ziemi.