Z Ukrainy - do Polski. Osuszacze, które ratowały ukraińskie domy po wysadzeniu przez Rosjan tamy w Nowej Kachowce - teraz przydadzą się na Dolnym Śląsku. Do Katowic przetransportowały je maltańskie wolontariuszki z Iwano-Frankiwska.
20 osuszaczy z terenu Ukrainy przywiozły do Katowic wolontariuszki Pomocy Maltańskiej z Iwano-Frankiwska. Sprzęt w sobotę trafi do dotkniętej powodzią Nysy. Mówi Marek Grzymowski z Fundacji Pomoc Maltańska:
Sprzęt trafi do Nysy i zacznie działać w pomieszczeniach, które były zalane w trakcie powodzi. Mówi Natalia Petruniw z Maltańskiej Służby Pomocy:
Jednocześnie Fundacja Pomoc Maltańska przyjmuje wolontariuszy, chętnych na dwudniowy wyjazd z Katowic do Nysy, by na miejscu włączyć się w usuwanie skutków powodzi.
Osuszacze, które pomagały na Ukrainie, teraz będą służyły powodzianom w Polsce Marcin Iciek / Radio eMOsuszacze z Ukrainy wcześniej pomagały w ratowaniu domów w rejonie Chersonia. Działo się to tuż po celowym wysadzeniu przez Rosjan tamy w Nowej Kachowce, czym wywołali powódź - i katastrofę humanitarną.