Pracownicy PKP Cargo wyszli na tory. Od godziny 8.00 w spontanicznym proteście blokowali wjazd do Katowic od strony Sosnowca i Mysłowic, domagając się wstrzymania zwolnień grupowych
Przed godziną 11.00 zakończył się protest pracowników PKP Cargo i związkowców z Solidarności przeciwko zwolnieniom grupowym w spółce. Manifestujący wyszli na tory kolejowe niedaleko stacji Katowice, blokując przez ponad 2 godziny ruch w stronę Sosnowca i Krakowa. Domagali się otwartych rozmów z zarządem PKP Cargo oraz powstrzymania zwolnień. Wyjście na tory miało związek z niepowodzeniem poprzednich protestów pod siedzibami spółki. - Mówi Jerzy Sośnierz, przewodniczący Solidarności w katowickim zakładzie PKP Cargo:
Do protestu dołączyli również przedstawiciele innych branż zrzeszonych w Solidarności. Mówi Dominik Kolorz, przewodniczący Śląsko-Dąbrowskiej Solidarności:
Protest spowodował duże opóźnienia w ruchu pociągów, niektóre z nich zostały puszczone objazdem z pominięciem stacji Katowice. Utrudnienia mogą potrwać jeszcze kilka godzin.