- Żeby być wiarygodnym, muszę zacząć budowę stadionu – mówił w Radiu eM Szymon Michałek, prezydent Chorzowa.
Z naszym porannym gościem rozmawialiśmy o szansach na budowę nowego stadionu Ruchu Chorzów jeszcze w tej kadencji. Szymon Michałek przyznał, że chcąc być wiarygodnym, musi rozpocząć budowę. - Jeżeli jednak nie będzie wsparcia zewnętrznego, to w jednej kadencji Chorzowa nie stać na cały stadion – przyznał gość Radia eM. Ile miasto mogłoby przeznaczyć na nową arenę dla Ruchu? - Jeszcze mój poprzednik wpisał w wieloletniej prognozie finansowej 100 mln złotych w ciągu czterech lat, w tym roku 16 mln, a w kolejnych około 30 mln rocznie. Nie mam zamiaru z tej kwoty rezygnować, chętnie bym ją podwyższył, ale liczę na to, że trafią do nas środki zewnętrzne z ministerstwa sportu lub Unii Europejskiej – mówił Szymon Michałek.
Prezydent Chorzowa przyznał, że nadal liczy na państwowe wsparcie na budowę stadionu. - To, że zmienia się koalicja rządząca nie oznacza, że państwo polskie nie ma ciągłości. Poprzedni rząd to obiecał, więc mimo wszystko liczę na to, że będzie to ciągłość – mówił gość Radia eM. Prezydent Michałek odniósł się także do słów ministra sportu Sławomira Nitrasa, że to samorządy powinny budować stadiony, podobnie jak budują teatry. - Minister Nitras też zabiegał o to, by środki z budżetu centralnego były przekazane na stadion Pogoni Szczecin, której jest kibicem, więc nie rozumiem, dlaczego mielibyśmy inaczej traktować Ruch Chorzów – powiedział Szymon Michałek. Dodał, że cały czas nie dostał formalnej odpowiedzi z ministerstwa na temat ewentualnego wsparcia.
...a przede wszystkim lokalna, sprawy, które cieszą, martwią, niepokoją, bulwersują, decyzje, które zmienią nasze miasta, region a może nasze życie.
Zapraszamy do tych rozmów gości, którzy mają coś do powiedzenia: eksperci wyjaśniają, politycy się tłumaczą…
Trzymamy rękę na pulsie.