Jeżeli nie będziecie jedli Ciała Syna Człowieczego ani pili Krwi Jego, nie będziecie mieli życia w sobie (J 6, 53b)
(J 6, 51-58)
Jezus powiedział do Żydów: "Ja jestem chlebem żywym, który zstąpił z nieba. Jeśli ktoś spożywa ten chleb, będzie żył na wieki. Chlebem, który Ja dam, jest moje Ciało, wydane za życie świata". Sprzeczali się więc między sobą Żydzi, mówiąc: "Jak On może nam dać swoje ciało do jedzenia?" Rzekł do nich Jezus: "Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Jeżeli nie będziecie jedli Ciała Syna Człowieczego ani pili Krwi Jego, nie będziecie mieli życia w sobie. Kto spożywa moje Ciało i pije moją Krew, ma życie wieczne, a Ja go wskrzeszę w dniu ostatecznym. Ciało moje jest prawdziwym pokarmem, a Krew moja jest prawdziwym napojem. Kto spożywa moje Ciało i Krew moją pije, trwa we Mnie, a Ja w nim. Jak Mnie posłał żyjący Ojciec, a Ja żyję przez Ojca, tak i ten, kto Mnie spożywa, będzie żył przeze Mnie. To jest chleb, który z nieba zstąpił – nie jest on taki jak ten, który jedli wasi przodkowie, a poumierali. Kto spożywa ten chleb, będzie żył na wieki".
Niedawno amerykański futurolog i wynalazca Ray Kurzweil ogłosił, że do 2030 roku śmierć przez starzenie będzie można "technicznie wyeliminować”. Ma w tym pomóc nowoczesna technologia, zwłaszcza sztuczna inteligencja.
Tymczasem Jezus nie uzależnia życia wiecznego od geniuszu ludzkiego rozumu. Powierzył Kościołowi skarb największy – Eucharystię, w której dostępne są Jego Ciało i Krew, lek na nieśmiertelność. Niezmiennie ten sam. Prosty i sam w sobie nietrwały.
Podczas gdy człowiek dąży do wydłużenia i zachowania życia na tym świecie, Jezus daje pełnię życia. Za darmo. Wszystkim. Wszędzie. Zawsze. Bez konieczności odwoływania się do najnowszych odkryć futurologów czy innych tzw. „amerykańskich naukowców”. To nie nowa technologia zbawia człowieka. Prawdziwe życie daje tylko Chrystus.