Pierwszy singiel z drugiego albumu
Wiktor zdążył już przyzwyczaić swoich słuchaczy do tego, że zdecydowanie nie pisze „o niczym”, a jego utwory, poza charakterystycznym wokalem, zawsze przyciągają także przemyślaną grą słów i głębszym przekazem. Nowy utwór artysta poświęcił ważnemu tematowi, opowiada bowiem o tym, jak cenne w życiu każdego człowieka jest znalezienie bratniej duszy, osoby której możemy bezgranicznie zaufać, na której zawsze możemy polegać i z którą jesteśmy na dobre i na złe, w zdrowiu i w chorobie. Choć utwór zarówno lirycznie jak i muzycznie jest niezwykle pozytywny, to dla samego artysty ma nieco słodko-gorzki smak. Wiktor pisząc piosenkę wracał wspomnieniami do relacji swoich rodziców, jak i do własnej relacji ze swoim tatą. Obydwie niestety przerwała choroba ojca, o czym Wiktor opowiada trochę więcej w teledysku, W rolę taty Wiktora w teledysku wcielił się aktor Piotr Głowacki, któremu towarzyszyła jego żona Agnieszka wraz z dziećmi.