107,6 FM

Bielsko-Biała. Liczenie strat i usuwanie skutków nawałnic oraz podtopień

W Bielsku-Białej i powiecie bielskim trwa usuwanie skutków wczorajszych nawałnic i podtopień. Straż pożarna pomaga w osuszaniu i odpompowywaniu wody z zalanych posesji i piwnic.

Ponad tysiąc interwencji - licząc od nocy z poniedziałku na wtorek - odnotowali strażacy w Bielsku-Białej i powiecie bielskim. Poza Bielskiem, najwięcej wyjazdów związanych z usuwaniem skutków nawałnic straż miała w Jasienicy, w Jaworzu, w Kozach, w Wilamowicach i w Czechowicach-Dziedzicach. Jak poinformowała oficer prasowy Komendanta Miejskiego Państwowej Straży Pożarnej w Bielsku-Białej, mł. bryg. Patrycja Pokrzywa, również dziś strażacy są wzywani w miejsca, w których mieszkańcy nie potrafią poradzić sobie we własnym zakresie:

W samym Bielsku mnóstwo pracy mają osoby związane z utrzymaniem czystości oraz dbaniem o miejską zieleń:

Do bielskiego MOPS-u zgłaszają się z kolei osoby, które poniosły wczoraj (wtorek) straty materialne. Jak przekazali urzędnicy, policzenie łącznych strat może potrwać kilka tygodni.

W trzech gminach powiatu bielskiego odwołano alarmy powodziowe, zamieniając je na pogotowie przeciwpowodziowe. Alarm obowiązuje nadal w Bielsku-Białej.

« 1 »

Zapisane na później

Pobieranie listy