Bielsko- Biała i wiele miejscowości powiatu bielskiego zalane! Padający praktycznie całą noc intensywny deszcz i burze spowodowały liczne podtopienia. Od rana w walkę za skutkami ulew zaangażowanych jest blisko 290 strażaków. Byli już wzywani ponad 700 razy.
Zakończył się sztab kryzysowy w Bielsku-Białej, gdzie ogłoszono alarm powodziowy. Prezydent miasta poinformował, że pięć placówek oświatowych jest wyłączonych z użytkowania; jednak jak przyznał Jarosław Klimaszewski, póki co nie są konieczne ewakuacje mieszkańców. Strażacy non stop wyjeżdżają do zalanych piwnic, posesji, garaży i zatopionych dróg. Najpoważniejsze akcje wylicza Patrycja Pokrzywa z komendy straży pożarnej w Bielsku-Białej:
Ze skutkami ulew zmaga się również powiat bielski. Wylały potoki w gminach: Wilamowice i Jasienica. Woda dostała się do kilkudziesięciu domostw. Rzecznik prasowy powiatu, Magdalena Fritz, informuje, że część zajęć w tamtejszych placówkach została odwołana:
Nieprzejezdny dworzec PKP w Bielsku-Białej i zastępcza komunikacja autobusowa między Cieszynem a Goleszowem. Tak wyglądał kolejowy poranek na południu naszego regionu. Jak wskazuje rzecznik Kolei Śląskich, Bartłomiej Wnuk, wszyscy którzy planują dziś podróż powinni śledzić bieżące komunikaty dotyczące utrudnień i ewentualnych opóźnień:
W cierpliwość muszą uzbroić się również pasażerowie Komunikacji Beskidzkiej. Na części linii kursy zostały odwołane; inne - skróciły swoje trasy.